Nie przyniosły oczekiwanych rezultatów sierpniowe poszukiwania szczątków amerykańskiego lotnika – porucznik Ewart T. Sconiers spoczywa prawdopodobnie w innym miejscu.
W sierpniu lubiński park Aliantów odwiedziła ekipa amerykańskich archeologów, którzy zbadali siedem grobów znajdujących się na terenie dawnego cmentarza. Miejsca pochówku zlokalizowali na podstawie badań georadarowych. Przeprowadzone w bazie wojskowej Ramstein badania DNA nie pozostawiły złudzeń – żadne z ekshumowanych szczątków nie należały do pilota.
Rodzina lotnika podjęła już inny trop – na terenie cmentarza wojennego w Gdańsku, gdzie pochowani są żołnierze francuscy, znajduje się grób z nazwiskiem Sconiers. Może się zatem okazać, że to jest miejsce, którego Amerykanie szukają od kilkudziesięciu już lat.
– Złożyliśmy już wszystkie dokumenty potrzebne do zbadania tego miejsca – mówi Stephen Marks, pełnomocnik rodziny porucznika. – Jak tylko uzyskamy wymagane pozwolenia, przystąpimy do prac.
Marks dodaje jednak, że nie ma żadnej pewności, iż porucznik spoczywa właśnie w Gdańsku. Burzliwe czasy wojny mogły bowiem spowodować wiele błędów w dokumentach.
Więcej o historii lubińskich poszukiwań można przeczytać tu: www.lubin.pl/aktualnosci,37809,amerykanie_szukaja_szczatkow_lotnika.html