Choć pierwsza seria spotkań PlusLigi nie poszła po ich myśli, to nie należy wyciągać pochopnych wniosków. Tak naprawdę Cuprum Lubin dopiero się rozkręca i kadrowo poznaje się na parkiecie. Jak przyznają sami zawodnicy, zgranie przyjdzie prędzej czy później. Obecnie, ważne jest to, że Gheorghe Cretu ma do dyspozycji całą kadrę, która szykuje się już do drugiej konfrontacji.
Zespół z Lubina, to mieszanka różnych charakterów, ale na pewno łączy ich doświadczenie, które z czasem da efekty na parkiecie w postaci zdobytych punktów. Inauguracja sezonu nie ułożyła się po myśli ekipy Gheorghe Cretu, ale wszystko przed nimi. W sobotę we własnej hali, podejmą AZS Częstochowę. – Na pewno widać, że mamy jeszcze trochę do poprawienia. Jesteśmy ze sobą tak naprawdę ponad tydzień. Krok po kroku, nasza gra będzie tylko lepsza i już nie gorsza – mówił Wojciech Włodarczyk, w wywiadzie dla Siatkarskiej Ligi TV.
7 listopada o godzinie 17.00 w Hali RCS przy ul. Odrodzenia, siatkarze Cuprum Lubin w 2. kolejce PlusLigi, zmierzą się z AZS Częstochową. – Potencjał w naszej drużynie jest olbrzymi. Należy go tylko wykorzystać – puentuje Paweł Rusek, Libero Cuprum Lubin.
