Pani Katarzyna i pan Dariusz, mieszkańcy Ścinawy, którzy przez kilka miesięcy mieszkali w namiocie na brzegu Odry, są już bezpieczni. Zniknęło im widmo zimy spędzonej niemal pod gołym niebem.
O ich sytuacji pisaliśmy w poniedziałek, 26 października. W ciągu kilku kolejnych dni nad Odrą pojawiły się też ekipy ogólnopolskich telewizji. Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Ścinawie zaczął otrzymywać propozycje pomocy z całego kraju. Wśród osób, które poruszyła historia pary, znaleźli się też mieszkańcy Krzeczyna Wielkiego, którzy skontaktowali się z naszą redakcją po publikacji artykułu na łamach „Wiadomości Lubińskich”. – Przeczytaliśmy państwa artykuł i od razu stwierdziliśmy, że trzeba tym ludziom pomóc – mówił mężczyzna, który wyciągnął do bezdomnych ludzi pomocną rękę. – Możemy zapewnić im dach nad głową.
Dzięki temu udało się pogodzić faktyczne możliwości wsparcia ze strony MGOPS-u i pragnienia bezdomnych ludzi, by pozostać razem. Ośrodek nie mógł bowiem zapewnić im miejsca, w którym mogliby zamieszkać wspólnie i w dodatku zatrzymać towarzyszące im od kilku lat psy.
Mając wreszcie dach nad głową, pani Katarzyna i pan Dariusz mogą zmienić swój los. W tej chwili jedynym źródłem ich utrzymania jest renta kobiety. On stracił zatrudnienie i nie może znaleźć nowego z powodu poważnej choroby, wymagającej operacji. W bezpiecznym lokum będzie mógł przejść rekonwalescencję i z czasem wrócić do pracy. Oboje już teraz są szczęśliwi.
W dalszym ciągu mogą też liczyć na wsparcie ścinawskiego MGOPS-u, zarówno finansowe, jak i rzeczowe. A my dziękujemy wszystkim naszym Czytelnikom, którzy bezinteresownie zaoferowali im swoją pomoc.
Materiał filmowy: https://youtu.be/i7El2iSzKzY
