Trzynaście osób zgłosiło się do pomocy przy tegorocznej akcji Szlachetna Paczka. Do tej pory o wsparcie w ramach tej kampanii poprosiły 62 rodziny z naszego regionu.
Szlachetna Paczka w tym roku obchodzi 15. urodziny. Od innych charytatywnych przedsięwzięć różni ją to, że udzielana w niej pomoc ma za zadanie rozwiązać konkretny problem, z jakim boryka się dana rodzina. Nie zawsze chodzi o pieniądze.
– Zgłosiła się do nas samotna matka z kilkorgiem małych dzieci – opowiada Barbara Skórzewska, liderka kampanii w rejonie lubińskim. – Chciałaby otrzymać kuchenkę mikrofalową, żeby w czasie, gdy jest w pracy, jej dzieci mogły bezpiecznie odgrzać sobie posiłek. A jej samej na taki wydatek nie stać.
Do lubińskich wolontariuszy zgłosiły się już rodziny z Lubina, Raszówki i kilku miejscowości powiatu polkowickiego. Większość z historii, jakie docierają do Szlachetniej Paczki dotyczy rodzin wielodzietnych, samotnych rodziców i osób niepełnosprawnych. Bywa też, że o pomoc proszą osoby w podeszłym wieku, które nie mają już nikogo bliskiego.
– Okazuje się, że one często najbardziej potrzebują czyjegoś towarzystwa – mówi Barbara Skórzewska. – Chcą móc z kimś po prostu porozmawiać. Na co dzień nie zdajemy sobie sprawy lub zapominamy, że często za starością idzie samotność.
Finał akcji zaplanowany jest na grudzień – paczki docierają do rodzin przed świętami Bożego Narodzenia. Ekipa Szlachetnej Paczki cały czas przyjmuje wolontariuszy i prośby o pomoc. 21 listopada na stronie www.szlachetnapaczka.pl znajdzie się baza rodzin, którym można będzie tej pomocy udzielić. Do niej mogą zajrzeć osoby, które chciałyby dołączyć do grona darczyńców.
