Piękny sen GROM-u zakończony

36

Nie było niespodzianki w półfinale dolnośląskiego Pucharu Polski, który rozgrywany był na ścinawskim stadionie i GROM Gromadzyń Wielowieś przegrał z trzecioligową Polonią Świdnica 0:3.

Do meczu z wyżej notowanym rywalem drużyna z Wielowsi podchodziła mocno osłabiona. Brak braci Wojciechowskich, Grzegorza Krulikowskiego był szczególnie widoczny. Co więcej z kontuzjami w meczu występowali Piotr Niewdana i Kacper Kaśczyszyn. Jednak jako pierwsi przed szansą na zdobycie bramki stanęli podopieczni Zbigniewa Antosiewicza. W trzeciej minucie w idealnej sytuacji znalazł się Kaśczyszyn, jednak spudłował. W spotkaniu z tak mocnym rywalem takie szansę trzeba wykorzystywać, bo momentalnie gra przeniosła się pod drugą bramkę i to świdniczanie zmusili do kapitulacji Kamila Salamona. Od tego momentu Polonia kontrolowała losy spotkania strzelając jeszcze przed przerwą drugiego gola. Na kwadrans przed końcem meczu wynik ustalił Paweł Tobiasz i ostatecznie GROM Gromadzyń Wielowieś uległ Polonii Świdnica 0:3.

Awans do półfinału dolnośląskiego Pucharu Polski jest jednak największym sukcesem w historii zespołu w Wielowsi. W poprzednich meczach, jeszcze na szczeblu okręgowym GROM pokonał Rodło Granowice, Mieszko Ruszowice, Płomień Radwanice, Unię Miłoradzice, Przyszłość Prusice, Czarnych Rokitki oraz Orkan Szczedrzykowice. 

GROM Gromadzyń Wielowieś – Polonia Świdnica 0:3

Bramki: Skrypak( 5 min), Rytko (17 min), Tobiasz (76 min)

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY