W policji brakuje rąk do pracy

50

policjant.jpgPolicja boryka się z problemem kadrowym. Do pracy w naszym powiecie brakuje aż 18 policjantów.

W ubiegłym roku z lubińskiej policji odeszło 25 osób.

– Dwie osoby przeszły do innych jednostek, pozostałe na emeryturę lub do pracy w innym zawodzie. Znaczący był przy tym wymiar zatrudnienia policji. Przykładowo dwóch policjantów po rocznej służbie rozpoczęło pracę w górnictwie ze względu na wyższe wynagrodzenie – wyjaśnia Arkadiusz Rawski, Komendant Powiatowy lubińskiej policji.

Niskie zarobki to jedno, a proces rekrutacji drugie.

– Kryteria są bardzo wysokie, nie jestem w stanie dyskutować czy zasadnie, czy też nie – dodaje komendant.

Faktem jest, że testy psychologiczne, z którymi musi uporać się kandydat do pracy w policji, przechodzi jedynie 20 proc. społeczeństwa. Zdarza się przy tym, że nie pomaga nawet wykształcenie i osoba z dyplomem magistra nie przechodzi procesu rekrutacji.

Przy weryfikacji istotna jest też sprawność fizyczna. Mimo, że od kilku lat zniesiono kryterium wieku przy naborze do służby, to testy sprawnościowe, dyskwalifikują znaczną część kandydatów.

– Na 100 kandydatów, testy przechodzi 11. Z innych przyczyn zostaje wyłączonych kolejne kilka osób, więc ostatecznie do przydziału do konkretnej jednostki przez Komendanta Wojewódzkiego zostaje jedynie około ośmiu kandydatów – tłumaczy komendant.

Proces rekrutacji jest niezwykle szczegółowy, jednak jak wykazały ostatnie Targi Pracy, zainteresowanie pracą w policji jest ostatnio bardzo duże. Być może problem kadrowy uda się zatem rozwiązać.

– Podczas Targów Pracy nieustannie ktoś pytał o warunki naszej pracy czy szczegóły rekrutacji. Targi były idealną okazją do wyjaśnienie wszelkich wątpliwości. Zainteresowane osoby mogły uzyskać informacje jakie należy złożyć dokumenty, jakie pytania pojawiają się na testach czy jak wygląda test sprawnościowy. Czas pokaże, czy do naszych szeregów trafią nowi policjanci – mówi Elwira Zboińska, oficer prasowy lubińskiej policji.

MS


POWIĄZANE ARTYKUŁY