Firmus AZS Politechnika Koszalińska będzie kolejnym rywalem podopiecznych Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej. Zagłębie po sześciu spotkaniach zajmuje miejsce na fotelu lidera z dorobkiem 10 punktów. Koszalin nie gra w tym sezonie najlepiej, ale jak przyznały same zawodniczki, to zespół który nigdy nie składa broni i należy na niego uważać.
– Koszalin to jedna z tych drużyn, która w tych decydujących pojedynkach przegrywała, więc na pewno nienawidzą nas sportowo. Zawsze mają motywację, aby grać przeciwko nam. Mimo ich wzlotów i upadków, od początku tego sezonu spodziewam się, że przyjadą do Lubina i będą walczyły jak lwice. Nam na pewno nieco trudno, bo w pojedynku z Holenderkami nie miałyśmy spacerku. Wymagało to od nas wiele wysiłku. Spodziewam się trudnego szczególne początku meczu. Będziemy musiały wykorzystać to, co wypracujemy sobie na starcie w tym spotkaniu – powiedziała Bożena Karkut, szkoleniowiec KGHM Metraco Zagłębia Lubin.
– Myślę, że Koszalin w tym sezonie, co widać po wynikach, nie radzi sobie najlepiej. Tak naprawdę jednak my patrzymy tylko na siebie. Przegrałyśmy spotkanie w Lublinie i na pewno jesteśmy bardzo podrażnione tą porażką. Styl w jakim to zrobiłyśmy pozostawia wiele do życzenia. Będziemy chciały więc poprawić naszą grę na ligowych parkietach. Po zwycięstwie nad Holenderkami u siebie, idziemy z podniesionymi głowami i mam nadzieję, że potwierdzimy formę wygrywając z Koszalinem – dodała Karolina Semeniuk-Olchawa.
Spotkanie przeciwko Koszalinowi odbędzie się w najbliższą środę w Sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 14 w Lubinie o godzinie 19.30. Klub serdecznie zaprasza wszystkich sympatyków piłki ręcznej i nie tylko.