Do Lubina przyjechali dziś po raz pierwszy, w ramach swojej przedświątecznej trasy koncertowej. – Nakarmiono nas przepysznym obiadem i jesteśmy gotowi do występu – mówił Kamil Mokrzycki, lider zespołu Sound’n’Grace, jeszcze przed koncertem, który dziś wieczorem odbył się w kościele pw. św. Wojciecha w Lubinie. Zespół porwał publiczność zarówno energetycznymi aranżacjami, jak i momentami pełnymi refleksji i wzruszeń.

To już tradycja, że tuż przed Świętami Bożego Narodzenia powiat lubiński wspólnie z Centrum Działań Twórczych w Lubinie oraz Ośrodkiem Kultury i Sztuki we Wrocławiu zaprasza mieszkańców na Koncert Bożonarodzeniowy. W tym roku gwiazdą wieczoru był zespół Sound’n’Grace. Koncert miał wyjątkowy, świąteczny charakter. Obok nowoczesnych brzmień i znakomitych wykonań wybrzmiewało przesłanie, że Boże Narodzenie to czas zatrzymania się i przypomnienia sobie o tym, co w życiu najważniejsze – relacjach, bliskości i wartościach, które często giną w codziennym pośpiechu.

– Myślę, że ja, wszyscy obecni tutaj w tym kościele, ale też my wszyscy Polacy bardzo lubimy Święta Bożego Narodzenia i tęsknimy do tej atmosfery, która jest niepowtarzalna i specyficzna – mówił Paweł Kleszcz, starosta lubiński. – Czekamy, żeby być ze swoimi najbliższymi, podzielić się opłatkiem, pokolędować, powspominać i pomyśleć o tym, co będzie w nowym roku. Takie spotkania jak dziś, z kolędami, dobrą muzyką i świetnymi wykonawcami, pozwalają na chwilę oderwać się od świątecznego kieratu i po prostu spędzić czas w bardzo miłej, przyjacielskiej atmosferze.

Lider zespołu Sound’n’Grace, Kamil Mokrzycki, podkreślał, że każdy koncert jest dla zespołu ważnym wydarzeniem, a muzyka, którą tworzą, niesie uniwersalne przesłanie.
– Wierzę, że Sound’n’Grace ma taką misję, że nasze piosenki mówią o uniwersalnych wartościach. Świąteczne koncerty są wyjątkowe, bo publiczność jest bardziej nastrojona na to, żeby coś przeżyć. Święta przypominają nam, że jest coś ważniejszego niż to nasze pragmatyczne życie – zaznaczał.

Muzyk mówił także o szczególnej atmosferze koncertów w kościołach. – Kościoły mają swoją esencję i energię. To miejsca, do których ludzie przychodzą, żeby dziękować i mówić o tym, co ich boli. Jest tu ogromna ilość ludzkich emocji i my to bardzo mocno czujemy, dlatego takie koncerty są zawsze wyjątkowe – dodał.

Nie zabrakło również tradycyjnego, symbolicznego akcentu. Podczas wydarzenia lubińscy harcerze przekazali Betlejemskie Światło Pokoju, przypominając o idei pokoju, jedności i dobra, które szczególnie mocno wybrzmiewają w okresie Bożego Narodzenia.
Lider zespołu Sound’n’Grace złożył też mieszkańcom świąteczne życzenia. – Życzę spokoju i autentyczności, żebyśmy umieli być dla siebie najlepszymi przyjaciółmi, żyć w zgodzie ze sobą i być dla siebie dobrzy – mówił.
Fot. Tomasz Folta























































































