„Dasz radę opłacić mi zamówienie blikiem? A ja Tobie przeleję, bo coś odrzuca mi” – często właśnie w ten sposób oszuści, podszywający się pod znajomych, rozpoczynają rozmowę na komunikatorach. Wiele osób daje się nabrać, podaje kod BLIK i traci w ten sposób pieniądze. Lubińska policja po raz kolejny uczula, by zachować ostrożność.

Schemat działania oszustów zazwyczaj jest bardzo podobny. Podszywając się na przykład na Facebooku pod właściciela konta, rozsyłają do jego znajomych poprzez Messenger wiadomość tej samej treści. Przeważnie proszą o kod BLIK na kilkaset złotych, jednocześnie obiecując jak najszybszy zwrot pieniędzy. Wiele osób wierząc, że pomaga znajomemu lub znajomej, podaje kod BLIK i później zatwierdza transakcję. Oszust zaś wypłaca gotówkę z bankomatu lub płaci za zakupy w sieci.
Lubińska policja po raz kolejny apeluje o zachowanie ostrożności. Jak uchronić się przed utratą pieniędzy? Przede wszystkim przed podaniem kodu BLIK, potwierdź telefonicznie, czy to faktycznie twój znajomy czy osoba bliska, prosi o pożyczkę!
– Należy przede wszystkim dobrze zabezpieczyć dostęp do konta na portalu społecznościowym, wykorzystując w tym celu dwuskładnikowe uwierzytelnienie logowania. Pamiętajmy również o wylogowaniu się z konta po zakończeniu użytkowania – przestrzega podkom. Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
– Nie należy podawać wygenerowanego kodu BLIK bez potwierdzenia, czy to faktycznie nasz znajomy prosi o pożyczkę. Wystarczy zadzwonić do znajomego, aby upewnić się, czy faktycznie on znalazł się w potrzebie. Jeżeli nie odbiera, nie podawaj BLIK-a. Zawsze należy dokładnie sprawdzić dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej, np. gdzie nasze pieniądze będą wypłacone. Jeśli będziesz się trzymał tych kilku zasad – twoje oszczędności będą bezpieczne. Niestety transakcji dokonanych za pomocą kodu BLIK nie można cofnąć – dodaje policjantka.








