Nie tak to miało wyglądać. Choć Zagłębie Lubin w Mielcu momentami potrafiło postraszyć rywali i nawet objęło prowadzenie, ostatecznie znowu zeszło z parkietu pokonane. Handball Stal Mielec wygrała 27:26, a „Miedziowi” wciąż pozostają bez zdobyczy punktowej w tym sezonie.

Przed meczem faworytem byli gospodarze, którzy od początku sezonu utrzymują się w górnej „ósemce” tabeli. Lubinianie przyjechali do Mielca z nadzieją na przełamanie, ale już początek spotkania pokazał, że o punkty będzie bardzo trudno. Stal grała pewnie, a Zagłębie – mimo niezłej gry w ataku – popełniało zbyt wiele prostych błędów w obronie.
Pierwsza połowa przebiegała pod lekką kontrolą gospodarzy, którzy kilka razy odskakiwali na dwa lub trzy trafienia. Do przerwy Stal prowadziła 13:10, a w grze „Miedziowych” było widać sporo nerwowości i niedokładności.
Po zmianie stron Zagłębie zaczęło wyglądać lepiej. W 40. minucie, po bramce Pawła Krupy, na tablicy wyników widniał remis 17:17, a pięć minut później Jan Czuwara dał lubinianom prowadzenie 20:19. Niestety, chwilę później wszystko się posypało – błędy w rozegraniu i niewykorzystane sytuacje pozwoliły Stali rzucić trzy bramki z rzędu.
W końcówce Zagłębie jeszcze próbowało odrobić straty. Udało się kilka razy doprowadzić do remisu – 22:22, 24:24, 25:25 – ale zabrakło zimnej krwi i skuteczności. Gospodarze byli bardziej konkretni w decydujących momentach, a lubinianie po raz kolejny musieli uznać wyższość rywali.
Na pochwałę zasługują skrzydłowi – Jan Czuwara, który rzucił 8 bramek, oraz Dawid Krysiak z dorobkiem 6 trafień. Niestety, dobra postawa tej dwójki nie wystarczyła, by przełamać serię porażek.
Handball Stal Mielec – Zagłębie Lubin 27:26 (13:10)
Stal: Kozina, Królikowski, Witkowski – Janus, Segal 6, Mrozowicz, Kasai 2, Kotliński 2, Tokarz 2, Wołyncew 4, Krasouski 4, Stefani 3, Sanek, Głuszczenko 4, Kasumović, Wąsowski. Trener Robert Lis.
Zagłębie: Byczek, Schodowski – Pedryc 2, Gębala 1, Krupa 2, Krysiak 6, Czuwara 8, Krukiewicz, Świtała, Michalak 2, Pietruszko, Drozdalski 2, Wojtala, Dudkowski 3, Kałużny. Trener Jarosław Hipner.





