Oszukany „na opał”

247

Oszuści stosują nie tylko popularne metody „na wnuczka” czy „na policjanta”, by wyciągnąć od ludzi pieniądze. W sezonie grzewczym bardzo często stosowana jest też metoda „na opał”. Ostatnio w ten sposób jeden z mieszkańców powiatu lubińskiego stracił 2 tys. zł. Policjanci apelują o zachowanie ostrożności!

Fot. Erick Gielow/Pexels

– Trwający sezon grzewczy to doskonała okazja dla oszustów. Przestępcy zamieszczają w internecie oferty sprzedaży opału, pobierają zaliczki lub całą kwotę i nie wywiązują się z umowy. W taki właśnie sposób został oszukany 37-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego – mówi podkom. Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Mężczyzna znalazł na stronie internetowej firmę, oferującą sprzedaż pelletu w atrakcyjnej cenie. Ustalił ze sprzedawcą szczegóły transakcji i wpłacił 2 tys. zł na wskazane konto bankowe. Swojego zamówienia jednak się nie doczekał, a kontakt ze sprzedawcą się urwał. Wtedy 37-latek uświadomił sobie, że został oszukany i zgłosił sprawę na policję.

Lubińscy policjanci prowadzą teraz postępowanie w tej sprawie, a do innych mieszkańców apelują o rozwagę i ostrożność podczas zakupów w internecie.

– Prosimy o ograniczone zaufanie podczas zamawiania opału. „Super oferta” i zaniżona cena to sygnały, które mogą świadczyć o tym, że mamy do czynienia z oszustwem. Zachowajmy dużą ostrożność oraz zasadę ograniczonego zaufania wobec nieznanych sprzedawców, czytajmy opinie innych klientów. Sprawdzajmy ich wiarygodność. Przy składaniu zamówienia wybierajmy opcję zapłaty przy odbiorze – radzi podkom. Sylwia Serafin.


POWIĄZANE ARTYKUŁY