Zespół TSV Monachium był pierwszym rywalem ekipy Pavla Hapala na obozie przygotowawczym w Austrii. Miedziowi ulegli swoim przeciwnikom 0:2.
Jako pierwsi do boju ruszyli Niemcy. Zespół TSV wywalczył rzut wolny. Stały fragment gry nie został jednak wykorzystany przez Monachium, a pewną interwencją popisał się Michał Gliwa. Zagłębie doszło do głosu w 4. minucie spotkania. Wtedy miedziowi wykonali pierwszą kontrę. Przed szansą na zdobycie gola stanął Michal Papadopulos. Jednak akcja nie zakończyła się choćby strzałem w światło bramki. Później w 22. minucie pole karne Monachium zaatakował Robert Jeż. Jego strzał również nie przyniósł miedziowym zdobyczy w postaci gola. Niewykorzystane akcje się mszczą, co potwierdziła bramka dla TSV zaledwie w minutę po ataku Czecha. Do przerwy nic już się nie zmieniło. Druga odsłona spotkania rozpoczęła się wywalczeniem przez Davida Abwo rzutu rożnego. Zagłębie próbowało znaleźć sposób na przebicie się przez obronę rywali. Swoich sił próbowali Adam Banaś czy Piotr Azikiewicz. Żadnemu jednak nie udało się zdobyć bramki. W 79. minucie Niemcy po szybkiej kontrze zdobyli drugą bramkę i ustanowili wynik meczu, który zakończył się ich zwycięstwem.