KGHM Chrobry Głogów pokonał Zagłębie Lubin 27:26 w emocjonujących Derbach Dolnego Śląska piłkarzy ręcznych.
Oba zespoły podchodziły do tego pojedynku z ogromną presją i świadomością, że każdy punkt jest na wagę złota. Zarówno gospodarze, jak i goście dali z siebie wszystko, ale ostatecznie to głogowianie mogli cieszyć się z triumfu. Choć wynik końcowy był bardzo wyrównany, przez większość meczu Chrobry wyraźnie kontrolował wydarzenia na parkiecie.
Od pierwszych minut widać było, że drużyna z Głogowa wyciągnęła wnioski po porażce w Mielcu. Grała z dużą pewnością siebie, konsekwentnie w obronie i z pomysłem w ataku. Sygnał do zdobywania bramek dał Styrcz, który tego dnia był nie do zatrzymania – zakończył spotkanie z imponującym dorobkiem 10 trafień. Chrobry szybko wypracował przewagę, a rywale często rozbijali się o dobrze funkcjonującą defensywę gospodarzy.
Po przerwie obraz gry długo pozostawał bez zmian – głogowianie utrzymywali bezpieczny dystans, a ich zwycięstwo wydawało się niezagrożone. Jednak od 51. minuty role się odwróciły. Zagłębie złapało wiatr w żagle, podczas gdy Chrobry zaczął popełniać błędy w ataku i tracić szczelność w obronie. Na pięć minut przed końcem przewaga stopniała do 25:22, a w samej końcówce zrobiło się nerwowo – tablica pokazywała już tylko 27:26.
Na kilkanaście sekund przed ostatnim gwizdkiem w kontrze znalazł się Jakub Świtała, jednak w tym momencie trener Hipner poprosił o przerwę, goście nie zdążyli już doprowadzić do wyrównania i ewentualnych rzutów karnych.
KGHM Chrobry Głogów – Zagłębie Lubin 27:26 (16:10)
KGHM Chrobry: Dereviankin – Zieniewicz, Żyszkiewicz 2, Car, Orpik 1, Dadej 3, Adamski 2, Styrcz 10, Mosiołek, Paterek 7, Kula, Skiba, Pavlovskyi 2.
Zagłębie: Byczek, Schodowski, Krukiewicz – Pedryc 1, Gębala 4, Krupa 5, Krysiak 3, Czuwara 3, Świtała 3, Michalak, Drozdalski 3, Wojtala 1, Dudkowski 1, Kałużny 2.
