Sala restauracyjna w Centrum Kultury „Muza” w Lubinie posłużyła jako plan filmowy dla pełnometrażowego debiutu reżyserskiego Jakuba Radeja. To właśnie tu zrealizowano kilka scen do filmu MnieNie, który powstaje na Dolnym Śląsku, m.in. w Legnicy, Lubinie i Polkowicach, w ramach produkcji Studia Munka działającego przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich.
Wybór padł na Muzę nieprzypadkowo. Reżyser znał ten obiekt z wcześniejszych wizyt: – Znałem to miejsce, ponieważ tutaj pokazywałem swój krótkometrażowy film „Rykoszety” i byłem jurorem w konkursie „50 sekund w kulturze” – wspomina Jakub Radej. Podczas rekonesansu z ekipą filmową przyjechali tu zjeść obiad, a wnętrze zrobiło takie wrażenie, że natychmiast zapadła decyzja o jego wykorzystaniu.
Film opowiada historię trzydziestolatki porzuconej przez partnera, z którym prowadziła ślubny biznes. Bohaterka próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zawalczyć o siebie. Scenariusz Radej napisał wspólnie z Karoliną Szczypek, a gatunkowo produkcja balansuje między dramatem, komedią, romansem a thrillerem erotycznym.
Sceny kręcone w Muzie będą stanowić około 5-7 minut filmu.
– Pracujemy 12 godzin dziennie, a sam film powstaje w ciągu 20 dni zdjęciowych. To tylko część pracy. Sporo dzieje się wcześniej przy organizacji i scenografii – zaznacza reżyser.
Dla Muzy udział w projekcie to również powód do dumy. Dyrektorka placówki Małgorzata Życzkowska-Czesak zwraca uwagę na unikalny charakter wnętrza: – Nie ukrywam, że jesteśmy bardzo oryginalnym lokalem. Architekci, którzy w latach 90. urządzali tutaj restaurację, do dzisiaj są postrzegani jako ludzie z pomysłem. Ten sufit to naprawdę rzadko spotykana wersja wnętrza.
Dodatkowym smaczkiem dla lokalnej społeczności może być fakt, że jedną z postaci, pannę młodą, zagra kelnerka pracująca na co dzień w restauracji.
– Nie sądziliśmy, że wszystko zostanie na taką skalę przearanżowane. Ale myślę, że warto. Cieszymy się, że będziemy w filmowym debiucie Kuby Radeja – mówi Życzkowska-Czesak.
W obsadzie pojawią się m.in. Maja Pankiewicz i Robert Gulaczyk (w rolach głównych), Małgorzata Gorol, Marta Ścisłowicz oraz 10 aktorów z legnickiego teatru dramatycznego. Premiera filmu planowana jest na przyszły rok.
Fot. Marlena Bielecka
