Pięcioma trafieniami zawodniczki Zagłębia Lubin pokonały ZTKKF Stilon Gorzów Wielkopolski. Podopieczne Piotra Błauciaka po raz kolejny w tym sezonie umocniły swoją pozycję w tabeli, oddalając się od drugich w tabeli: Olimpi Szczecin, Pragi Warszawa i Medyka II Konin o 16 oczek. Po zwycięskim spotkaniu miedziowe cieszyły się więc z wyczekiwanego awansu do Ekstraligi. W tym sezonie nikt już nie jest bowiem w stanie zagrozić Zagłębiu.
Pierwsza połowa w wykonaniu miedziowych była obfita w niewykorzystane akcje. Miedziowe kilkukrotnie pokazały, że potrafią skonstruować obiecującą sytuację. W parze z ciekawym pomysłem na rozegranie piłki nie szło jednak wykańczanie akcji. Zła passa została przerwana dopiero pod koniec pierwszej części spotkania, po trafieniu Katariny Kolar, która w sytuacji sam na sam pokonała bramkarkę gorzowianek.
Druga połowa meczu bezapelacyjnie należała do Zagłębia. Losy spotkania odwróciły się bowiem w 46. minucie, gdy na murawie pojawiła się Karolina Bochra. Napastniczka miedziowych potrzebowała tylko kilku minut, by w bardzo spokojny i precyzyjny sposób umieścić piłkę w bramce rywalek, wykorzystując głębokie wyjście bramkarki drużyny przyjezdnej. Drugie trafienie dodało Zagłębiu skrzydeł. Po tej akcji miedziowe rozpoczęły festiwal bramek. Świetnie funkcjonowała także obrona i pomoc. Dzięki temu do końca meczu piłkę między słupkami gorzowianek umieściły jeszcze Magdalena Basiuk oraz, po raz drugi, Katarina Kolar. Trafienie, po wejściu na boisko w 60. minucie, zaliczyła także Anita Marek.
– Choć od samego początku dominowałyśmy nad Gorzowem Wielkopolskim, w pierwszej połowie udało nam się odnotować tylko jedno trafienie. Worek z bramkami rozwiązał się dopiero w drugiej części spotkania. Wpływ na taki przebieg wydarzeń miały na pewno wprowadzone przez trenera zmiany i chęć pokazania, że jesteśmy najlepsze. Mimo awansu nie zwalniamy tempa – przyznaje pomocniczka Zagłębia Lubin, Kamila Okoń.
Zawodniczki trenera Piotra Błauciaka zajmują obecnie pierwszą pozycję w tabeli i od przyszłego sezonu będą występować w Ekstralidze. Wygrany mecz z Gorzowem był okazją do uczczenia upragnionego awansu, choć – jak przyznaje szkoleniowiec lubińskiej drużyny – na świętowanie przyjdzie jeszcze czas. Do końca rozgrywek zostały bowiem jeszcze cztery spotkania.
Jak przyznaje trener Piotr Błauciak, był to najlepszy mecz w tym sezonie. – Jestem bardzo zadowolony z postawy moich zawodniczek. Dziewczyny zostawiły dużo serca na boisku. Jeśli będziemy już zawsze grać tak jak teraz, nie ma się co obawiać Ekstraligi. Nie ma drużyny, która mogłaby odebrać nam punkty – zapewnia szkoleniowiec miedziowych.
Zagłębie Lubin – ZTKKF Stilon Gorzów Wielkopolski 5:1(1:0)
Skład: Bugajska, Salwa, Basiuk, Skrzypacz, Bosacka, Klimczak (Bochra 46), Zając (Zych 75), Okoń, Ratajczak, Mędrek (Marek 60), Kolar
Bramki: Kolar x2, Basiuk, Marek, Bochra