W lubińskim zoo pojawiła się para nowych mieszkańców – pawie jawajskie. Można je podziwiać w jednej z wolier. – Zapraszamy do nas na spacer – zachęca do obejrzenia pawi Agata Bończak, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Lubinie.

Zoo nie zdradza, w której z wolier umieszczone zostały pawie jawajskie. Jak mówi jego dyrektor, warto obejrzeć wszystkie ptaki w nich mieszkające i samemu odnaleźć nowych mieszkańców.
Para jest bardzo młoda. W przyszłości samiec będzie mógł się poszczycić pięknym trenem w odcieniach koloru czerwonego.

Paw jawajski – pavo muticus – w naturze zagrożony jest wyginięciem ze względu na kłusownictwo.
To jeden z trzech gatunków pawi żyjących na świecie – obok pawia indyjskiego oraz pawia kongijskiego. Paw zielony występuje w trzech podgatunkach. W lubińskim zoo mieszka podgatunek pavo muticus muticus, czyli paw jawajski. Pomimo dymorfizmu płciowego samiec i samica są pięknie ubarwione.

Preferowane środowisko to łąki, skraje lasów, zarośla, tereny bagienne i bliskie cieków wodnych. Najczęściej spotykane są na terenach nizinnych, ale były widywane na wys. do 2300 m n.p.m. Żyją najczęściej w małych grupach składających się z kilku samców i kilku samic, ale zdarzają się stada rodzinne. Gniazdują na ziemi, często wśród gęstej roślinności. Znosi od 3 do 6 jaj. Wysiadywaniem zajmuje się wyłącznie samica.
Jest to gatunek poligamiczny. W okresie rozrodczym samiec gromadzi wokół siebie kilka kur. Jest wtedy bardzo agresywny wobec rywali i często dochodzi do bójek. Jest to gatunek wymagający i rzadko występujący w hodowlach prywatnych oraz ogrodach zoologicznych.