Ukradli koparkę i ukryli ją w lesie

1674

W ręce bolesławieckiej policji trafili dwaj mężczyźni podejrzani o kradzież koparko-ładowarki wartej 150 tys. zł. Jeden z zatrzymanych to 32-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego. Skradziona maszyna została odzyskana w ciągu kilkunastu godzin od momentu zgłoszenia.

Zdarzenie miało miejsce w nocy z 6 na 7 maja. Dwaj mężczyźni wspólnie ukradli koparko-ładowarkę, a następnie próbowali ukryć ją w pobliskim lesie. Jeden z nich prowadził skradzioną maszynę, a drugi towarzyszył mu samochodem osobowym. W celu zatarcia śladów złodzieje użyli gaśnicy proszkowej, którą rozpyli w kabinie pojazdu. Plan pokrzyżował im jednak… brak paliwa – maszyna zatrzymała się niedaleko miejsca zdarzenia, a sprawcy schowali się między drzewami, oczekując na pomoc.

To właśnie tam, w oddalonym o pół kilometra lasku, policjanci namierzyli i zatrzymali obu podejrzanych, którzy znajdowali się w pożyczonym aucie, którym przyjechali również na miejsce przestępstwa. Mimo że byli ubrudzeni białym proszkiem z gaśnicy, próbowali wypierać się udziału w przestępstwie. Łup został zabezpieczona przez funkcjonariuszy.

– Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Dodatkowo 29-latek odpowie za kierowanie samochodem mimo cofniętych uprawnień. Z kolei 32-latek z powiatu lubińskiego usłyszał szereg dodatkowych zarzutów dotyczących wcześniejszych przestępstw na terenie gminy Gromadka i Warta Bolesławiecka – informuje podkomisarz Anna Kublik-Rościszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu. 

Według ustaleń śledczych, starszy z zatrzymanych w ostatnich dwóch miesiącach dopuścił się m.in. kradzieży koparki, sprzętu z farmy fotowoltaicznej, infrastruktury kolejowej i linii telekomunikacyjnych. Łączne straty spowodowane jego działalnością przekraczają 90 tys. zł. 

Za popełnione przestępstwa obu mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy.


POWIĄZANE ARTYKUŁY