Przed nami majówka: czas grillowania i spędzania czasu na świeżym powietrzu. Ale nawet w czasie odpoczynku warto pamiętać o środowisku – i o tym, że śmieci należy segregować również w lesie, nad jeziorem czy w przydomowym ogródku. Oto pięć najczęstszych błędów w segregacji podczas majówki – i proste sposoby, jak ich uniknąć.

1. Wszystkie śmieci do jednego worka. Tylko na chwilę
To jeden z najczęstszych błędów. Podczas wyjazdów często rezygnujemy z segregacji, bo nie mamy przy sobie worków albo twierdzimy, że posegregujemy po powrocie. Efekt? Wszystko trafia do zmieszanych – a wiele odpadów traci szansę na recykling.
Co zatem zrobić? Warto wcześniej zabrać ze sobą kilka worków lub reklamówki w różnych kolorach. Nawet prowizoryczna segregacja w plenerze ma sens – odpady można potem wyrzucić do właściwych pojemników w domu.
2. Brudne opakowania wrzucane do plastiku
Butelka po ketchupie, tacka po mięsie z resztkami, tłusty pojemnik po sałatce – to nie są odpady plastikowe, tylko zmieszane, jeśli nie zostały oczyszczone.
Co zrobić? Wystarczy szybkie przepłukanie wodą – nie musi być idealnie czysto, ale bez resztek jedzenia. Czysty plastik może zostać poddany recyklingowi, brudny – trafia do spalarni.
3. Papier z grillem się nie lubi
Serwetki nasączone tłuszczem, tacki z przypalonym papierem, papierowe ręczniki po myciu rąk – to wszystko nie nadaje się do niebieskiego pojemnika. To odpad zmieszany.
Jeśli papier jest czysty – śmiało można go wyrzucić do papieru. Jeśli nie – to odpady zmieszane.
4. Szkło nie zawsze oznacza zielony pojemnik
Nie każdy słoik i butelka to odpad szklany. Ceramika, szkło żaroodporne, a nawet szklanki z grubego szkła to inne frakcje, których nie wolno wrzucać do zielonego pojemnika.
Na grillowanie w plenerze warto zabrać ze sobą tylko te opakowania, które łatwo posegregować – słoiki i butelki po napojach są w porządku, ale resztę le[piej zostawić w domu i tam odpowiednio zutylizować.
5. Zostawianie śmieci przy śmietniku
Nie ma nic gorszego niż worki zostawione obok pełnych koszy. Zwierzęta je rozrywają, wiatr roznosi zawartość, przez co cała okolica zamienia się w wysypisko.
Jeśli kosz jest pełny, śmieci należy zabrać ze sobą. To jedyna właściwa opcja.