Na lubińskim rynku można obejrzeć ciekawą wystawę poświęconą Lubinowi. Warto nie tylko na nią spojrzeć, ale i jej dotknąć – samemu ustawiając poszczególne elementy.
Na tej plenerowej wystawie, przygotowanej przez lubińskie Muzeum Historyczne, znajdziemy i fotografie, i informacje dotyczące ostatniego osiemdziesięciolecia naszego miasta. Nie są to jednak plansze, które zazwyczaj stawiane są w plenerze, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni, a ciekawe konstrukcje, zwane przez pracowników muzeum – „domkami”.
Wystawa „Lubin 1945-2025” składa się z sześciu takich „domków”. Każdy z nich to inna kategoria, inny temat. Znajdziemy tu m.in. informacje dotyczące pierwszych osiedleńców, sportu, kultury czy gospodarki.
– Na każdym „domku” jest umieszczona oś czasu, pokazująca zmiany w danej kategorii. Na każdym znajdziemy fotografie archiwalne i współczesne, ukazujące, jak zmieniało się miasto – mówi Joanna Kulik z Muzeum Historycznego w Lubinie, zapraszając do obejrzenia wystawy, która jest ciekawym spacerem po historii naszego miasta.
Ekspozycję warto nie tylko obejrzeć, ale i jej dotknąć. Zawiera bowiem ruchome elementy, które można przestawiać, tworząc np. dużą fotografię.
We wrześniu do wystawy dołączą wykłady poświęcone ostatniemu osiemdziesięcioleciu Lubina. Szczegóły na ich temat muzeum poda na swojej stronie internetowej i w mediach społecznościowych.
Wystawa „Lubin 1945-2025”, którą teraz można obejrzeć na rynku, to kolejna część obchodów upamiętniających rozwój miasta i jego kultury na przestrzeni lat. W majówkę odbyły się koncerty pokazujące kulturalną stronę Lubina, będące muzyczną podróżą przez dekady, a także gra miejska, której każda stacja poświęcona była innemu 10-leciu z historii miasta.
Fot. BM
