Cyfrowa metamorfoza

753

Miejska Biblioteka Publiczna w Lubinie przechodzi cyfrową metamorfozę – pożegnała stary system biblioteczny ALEPH i jest w trakcie wdrażania nowoczesnego systemu SOWA. Dzięki tej zmianie wypożyczanie książki stanie się proste, a kontakt z biblioteką – łatwiejszy i wygodniejszy niż kiedykolwiek wcześniej. Co ciekawe, jak pokazują statystyki, lubinianie wypożyczają i czytają coraz więcej.

Dla Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lubinie rok 2025 jest niezwykle ważny – właśnie zakończyła pierwszy etap wdrażania nowego systemu. Po 20 latach pracy w systemie ALEPH, przyszedł czas na cyfrową rewolucję w zakresie udostępniania i swobodnego korzystania przez czytelników z wszystkich typów zbiorów, jakie zostały zgromadzone w bibliotece. SOWA jest pierwszym w pełni polskim system bibliotecznym, zaprojektowanym z myślą o współczesnych potrzebach bibliotekarzy i jej użytkowników.

– Zależało nam na tym, by system był nie tylko funkcjonalny dla pracowników, ale przede wszystkim intuicyjny i przyjazny dla naszych czytelników. SOWA spełniła te oczekiwania i w dodatku cały czas się rozwija, co pozwoli nam na dodawanie w przyszłości nowych funkcji – podkreśla Marek Mierzejewski, dyrektor biblioteki.

Marek Mierzejewski, dyrektor MBP w Lubinie

Wprowadzenie nowego oprogramowania to nie tylko zmiana technologiczna, ale przede wszystkim nowa jakość korzystania z biblioteki. System SOWA pozwala użytkownikom na znacznie szerszy zakres samodzielnych działań online – już teraz czytelnicy mogą wygodnie przeglądać katalog biblioteki z poziomu komputera lub smartfona. Nowością, która natychmiast rzuca się w oczy, są kolorowe okładki zbiorów, które znacznie ułatwiają nawigację i pozwalają lepiej orientować się w ofercie biblioteki. Jest to spełnienie oczekiwań czytelników.

Kolejną innowacją jest możliwość kontroli konta dziecka przez rodzica. Dzięki temu opiekunowie mogą zdalnie zarządzać wypożyczeniami swoich pociech, dbać o terminowy zwrot książek i wspierać dzieci w budowaniu nawyku korzystania z biblioteki.

– Nowy system zawiera wiele ciekawych i nowych rozwiązań przyjaznych dla jego użytkowników, które będziemy chcieli sukcesywnie uruchamiać. Dlatego prosimy jeszcze o odrobinę cierpliwości – cały czas pracujemy nad dostosowaniem tych narzędzi do naszych możliwości i potrzeb czytelników – dodaje dyrektor MBP.

Kluczowe prace nad wdrożeniem SOWY trwały trzy tygodnie – w tym czasie biblioteka nie udostępniała części zbiorów (cały czas funkcjonowała platforma Legimi). Okres ten potrzebny był do przeniesienia zgromadzonych w MBP zasobów obejmujących 111 000 książek i niemal 13 000 zbiorów specjalnych, takich jak audiobooki czy płyty CD. Migracja danych przebiegła sprawnie, ale bibliotekarze wciąż pracują nad uzupełnianiem tysięcy grafik z okładkami.

– Obecnie wprowadzane są okładki nowości wydawniczych, bo na bieżąco je uzupełniamy – przyznaje Dorota Markowska, kierownik Biblioteki Multimedialnej Łącznik, pełniącej funkcję biblioteki głównej, dodając, że przed pracownikami biblioteki jeszcze wprowadzenie tysięcy pozycji ze zbiorów książkowych i tych specjalnych.

Jeszcze w tym roku lubińska MBP planuje udostępnienie aplikacji SOWA MOBI umożliwiającej czytelnikom korzystanie z katalogu biblioteki i swojego konta czytelnika biblioteki, otrzymywanie automatycznego powiadomienia o zbliżającym się terminie zwrotu książek, a także informacje o zrealizowanych rezerwacjach i zamówieniach. Jednak, żeby uruchomić aplikację, biblioteka musi zaktualizować i uzupełnić dane wszystkich swoich czytelników.

– Dlatego prosimy czytelników, żeby się na bieżąco zgłaszali do biblioteki i uzupełniali swoje dane, swoje adresy mailowe. Jak tylko uda nam się to dograć, to myślę, że do końca roku będziemy mogli wprowadzić wszystkie nowości związane z systemem SOWA – dodaje Dorota Markowska.

Jak przyznają lubińscy bibliotekarze, widać wzrost zainteresowania książkami, zarówno tymi tradycyjnymi papierowymi, jak i ebookami.

– Ludzie wypożyczają książki, widzimy to w statystykach. Od jakiegoś czasu to rośnie, bo nie oszukujmy się, był taki moment, że czytelnictwo w Polsce spadało. Po pandemii widać wzrost czytelnictwa. Uświadomiła ona nam, że jesteśmy naprawdę potrzebni, że książka jest potrzebna – mówi Dorota Markowska. – Kody do platformy Legimi, które może otrzymać każdy zapisany w naszej bibliotece, też cieszą się bardzo dużą popularnością. Rok 2023 to było 760 wydanych kodów, a 2024 to już 1460. To są kody wydane tylko dla mieszkańców Lubina i powiatu lubińskiego, więc jest to naprawdę bardzo dużo. Po liczbie pobranych stron, które monitorujemy na bieżąco, widzimy, że ta platforma jest potrzebna – dodaje.

Przeważająca grupa czytelników to osoby powyżej 60. roku życia, ale lubińska MBP stawia na kontakt z tymi najmłodszymi, by pokazać im, że biblioteka to nie tylko książki, ale i miejsce spotkań.

– Myślę, że to bardzo ważne, by korzystać z biblioteki dla przyjemności, nie tylko z musu, kiedy się studiuje i chodzi do szkoły. Chcemy pokazać, że biblioteka to też rodzaj spędzania wolnego czasu, że można tu przyjść, posiedzieć, porozmawiać, że u nas są też inspirujące spotkania z różnymi ludźmi: podróżnikami, pasjonatami i autorami – przekonuje Markowska.

Fot. BM


POWIĄZANE ARTYKUŁY