Czas na królową nauk

718

Dziś drugi dzień tegorocznych matur. Od godz. 9 uczniowie mierzą się z egzaminem pisemnym z matematyki. To właśnie królowa nauk od lat budzi największy postrach wśród maturzystów. O nastroje i ewentualne obawy związane z królową nauk zapytaliśmy tuż przed rozpoczęciem testów uczniów oraz dyrektora Zespołu Szkół nr 1 w Lubinie.

W „Ceglance” do matur podchodzi w tym roku prawie 140 uczniów. Oprócz 101 abiturientów, są także absolwenci, którzy mają prawo kolejny raz przystąpić do matury oraz uczniowie skierowani z komisji egzaminacyjnej we Wrocławiu.

Większość zapytanych przez nas maturzystów jest w dobrych nastrojach po wczorajszym egzaminie z języka polskiego.

– Język polski bardzo mnie zadziwił, gdyż był stosunkowo łatwy w porównaniu do tego, z czego się uczyłem. Mam pozytywne odczucie i wierzę, że zdałem – mówi Bartosz Sowiński, jeden z maturzystów.

Bartosz Sowiński

Nasz rozmówca, zupełnie inaczej niż większość jego kolegów ze szkoły, najbardziej obawiał się właśnie języka ojczystego, a najmniej matematyki.

– Matematyki się nie boję, to jest mój konik. Mam nadzieję, że bezproblemowo zdobędę 80 procent punktów – dodaje uczeń, który swoją edukację chciałby kontynuować na Politechnice Wrocławskiej, studiując informatykę.

Zdaniem dyrektora placówki Dariusza Tomaszewskiego, dzisiejszy egzamin będzie najtrudniejszą przeprawą dla jego podopiecznych w całym maturalnym maratonie.

– Każdy egzamin rządzi się swoimi prawami, natomiast matematyka jest egzaminem dosyć trudnym i zwykle najwięcej osób nie zdaje z tego przedmiotu – zauważa pedagog.

Dariusz Tomaszewski, dyrektor ZS nr 1 w Lubinie

– Wczorajszy polski poszedł stosunkowo łatwo. Wiem o tym po rozmowie z uczniami i w odniesieniu do egzaminów próbnych, które były zdecydowanie trudniejsze niż ten ostateczny. Wierzę, że maturzyści po dzisiejszym dniu będą mieli podobne wrażenia – uzupełnia Dariusz Tomaszewski, życząc wszystkim swoim maturzystom spokoju i jasności umysłu.

A co po maturze? W przypadku większości uczniów „Ceglanki” priorytetem jest praca w KGHM, z którym szkoła od lat współpracuje. Wielu absolwentów zamierza też kontynuować naukę.

– Dziś młodzież najczęściej decyduje się na pracę połączoną z nauką na uczelni. Są to najczęściej uczelnie techniczne. Na pierwszym miejscu wybierana jest Politechnika Wrocławska – twierdzi dyrektor ZS nr 1.

Fot. BM


POWIĄZANE ARTYKUŁY