Wypadek, który wydarzył się wczoraj na trasie Lubin – Polkowice, jedynie wyglądał groźnie. Kobieta kierującej jednym z aut doznała drobnych stłuczeń, zaś pasażerka drugiego samochodu z obrażeniami głowy trafiła do szpitala, gdzie pozostała na obserwacji.
Na wysokości szybu Bolesław Zakładów Górniczych „Lubin” wczoraj po południu doszło do poważnie wyglądającego wypadku. Oba samochody biorące udział w wypadku – dostawczy mercedes sprinter oraz fiat doblo – przewróciły się na bok. Choć samochody wylądowały na pasie zieleni rozdzielającym jezdnie, przez jakiś czas jeden pas ruchu był nieprzejezdny, a w miejscu wypadku utworzył się korek.
– Zdarzenie zostało uznane za kolizję. Jej przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków jazdy – mówi Elwira Zboińska, rzeczniczka prasowa lubińskiej policji. – Za sprawcę wypadku uznano kobietę, która kierowała fiatem doblo. Została ona ukarana mandatem karnym.
MRT
REKLAMA
