Lubińscy piłkarze ręczni w pierwszym pojedynku fazy play-out ograli na własnym terenie Siódemkę Miedź Legnicę 26:21. – Legniczanie skuteczni utrudniali nam grę. Do przerwy doprowadzili do sytuacji, w której prowadziliśmy jedynie dwoma bramkami, a wcześniej był nawet remis. Później zafunkcjonowała nasza agresywna obrona i kontrataki – spuentował mecz Dariusz Bobrek, szkoleniowiec MKS Zagłębia Lubin.
Wynik meczu otworzyli miedziowi za sprawą Mikołaja Szymyślika. Po chwili Michał Prątnicki doprowadził do remisu. Pomimo iż Zagłębie po kwadransie prowadziło 6:1, to często było zatrzymywane przez Pawła Kiepulskiego, który wykazywał wysoką skuteczność w bramce Miedzi. To samo można było powiedzieć o Adamie Malcherze między słupkami Zagłębia. Legniczanie zmotywowani skuteczną grą swojego bramkarza zaczęli odrabiać straty. W 24. minucie zespół Marka Motyczyńskiego doprowadził nawet do remisu. Jednak do przerwy Zagłębie wygrywało 11:9, a ostatnie celne trafienie zanotował Adam Marciniak.
Druga połowa wyglądała już zupełnie inaczej. Miedziowi zaczęli zdobywać bramkę za bramką i w 42. minucie wygrywali już 19:10! Wysokie prowadzenie pozwoliło szkoleniowcowi miejscowych na wprowadzenie zawodników, którzy rzadziej reprezentują barwy swojego klubu. Wśród nich był Mateusz Wolski, dzięki któremu Zagłębie wywalczyło rzut wolny. Dobrze spisali się również Łukasz Kużdeba i Mateusz Przybylski. Zagłębie ostatecznie wygrało 26:21 i zanotowało pierwsze zwycięstwo w fazie play-out. Kolejnym przeciwnikiem ekipy Dariusza Bobrka będzie Chrobry Głogów.
