Podopieczne Bożeny Karkut bez problemu awansowały do drugiej rundy fazy play-off. W Jeleniej Górze miedziowe ograły zespół Małgorzaty Jędrzejczak 37:26.
Do przerwy lubinianki prowadziły 18:12. W drugiej połowie również nie miały problemu ze swoimi rywalkami. Po raz kolejny wyróżniająca się zawodniczką była Karolina Semeniuk-Olchawa, która dziesięciokrotnie celnie rzucała do siatki rywali. – Pierwsza połowa była dość wyrównana. Pomimo iż od początku było widać naszą dominację. To my dyktowałyśmy warunki gry, ale Jelenia Góra nie dała nam odskoczyć na większą liczbę bramek niż trzy czy cztery. Tak właśnie było w początkowej fazie meczu. W drugiej odsłonie meczu, gospodynie oddały nam zupełne pole do gry, bo początek tych trzydziestu minut, to kompletna niemoc jeleniogórzanek. Tak naprawdę mecz skończył się w czterdziestej minucie. Później zdobywałyśmy łatwe bramki. Pod koniec mecz wdarło nam się nieco dekoncentracji z tego powodu, że wynik był praktycznie ustalony. Wydaje się, że mecz był łatwy, a tak naprawdę najbardziej udana była druga połowa. W pierwszej musiałyśmy zostawić sporo zdrowia. Stałyśmy się pierwszymi półfinalistkami i jesteśmy bardzo zadowolone – skomentowała Karolina Semeniuk-Olchawa.
KPR Jelenia Góra – KGHM Metraco Zagłębie Lubin 26:37 (12:18)
Najwięcej bramek: dla KPR – Lidia Żakowska 7, Anna Mączka i Joanna Załoga po 5; dla KGHM – Karolina Semeniuk-Olchawa 10, Klaudia Pielesz 7.
