No i mamy święta… tylko które?

5424

Nie wiadomo, czy szykować dynię na Halloween, kupować znicze i chryzantemy na groby, czy… przygotowywać się już do Bożego Narodzenia. Jeden z marketów w Lubinie wyprzedził wszystkich. Pod sklepem właśnie stanęła wielka świąteczna choinka…

Do tego, że w sklepach na długo przed Bożym Narodzeniem pojawia się „świąteczny” towar – słodycze, czekoladowe Mikołaje, kubki, talerzyki z charakterystycznymi ozdobami i nie tylko – jesteśmy już przyzwyczajeni. Kiedyś, dopiero gdy znicze po Wszystkich Świętych znikały ze sklepowych półek, przejmowały je bożonarodzeniowe gadżety. Teraz w niejednym sklepie już po wakacjach można znaleźć jednocześnie w jednej alejce akcesoria na Halloween, znicze i czekoladowe Mikołaje. Jednak świąteczny wystrój w październiku to nadal dość niespotykany widok.

W tym roku jeden z marketów w Lubinie postanowił wyprzedzić wszystkich i już teraz – a mamy przedostatni tydzień października, ponad 60 dni do Bożego Narodzenia – postawił wielką choinkę ze świątecznymi bombkami, śnieżynkami, wielką czerwoną kokardą i gwiazda na czubku. To chyba lubiński rekord…

A Wam, jak się podoba taki pomysł? Kiedy według Was powinna się rozpoczynać świąteczna promocja? Czy zbyt wczesne odpalanie świątecznych ozdób i charakterystycznej piosenki „All I Want For Christmas Is You” w rezultacie niszczy świąteczny nastrój?


POWIĄZANE ARTYKUŁY