Pozostał mały niedosyt

20

Choć rozpoczęli rozgrywki od porażki 2:5 z Gromem Gromadz-Wielowieś i sporymi roszadami w kadrze, to rundę jesienną zakończyli na trzeciej pozycji. ZZPD Górnik Lubin w rozgrywkach Klasy B, grupy Legnica III udowodnił, że będzie liczył się w walce o fotel lidera.

Zespół prowadzony przez Arkadiusza Żarczyńskiego przeszedł spore przemodelowanie. Drużyna potrzebowała silnej obrony i pewniaka między słupkami. Dopiero pod koniec jesiennych rozgrywek lubinianie stanowili kolektyw, o którym często wspominał ich prezes, Piotr Marczuk. – Dzisiaj jest trzecie miejsce i mała strata do pierwszego. To dobra pozycja wyjściowa na wiosnę . Między innymi, przyjście nowego bramkarza dało nowe siły zawodnikom. Nastąpiła seria dziewięciu kolejnych wygranych przerwana jedyną porażką w rundzie jesiennej z Victorią Tymowa. Cieszymy się z tego, że się podnieśliśmy. Jesteśmy w czołówce i liczymy się w walce o awans. Jest naprawdę dobrze, choć mogłoby być jeszcze lepiej – skomentował prezes ZZPD Górnika Lubin.

Pomimo iż drużyna skończyła rundę na dobrej pozycji, pozostaje mały niedosyt. – Szkoda tych spotkań z Gromem i Dziewinem, bo mogliśmy mieć grudzień wolny z myślą, że mamy lidera. Dodając do tego mecz z Victorią Tymowa, którego przebieg wszyscy doskonale pamiętamy, mamy trzy spotkania, które wygrywając mielibyśmy upragnionego lidera i to z pewną przewagą nad przeciwnikami. Jednak nie ma co narzekać. W piłce nie można wygrywać wszystkiego, z czego wszyscy piłkarze i kibice dobrze sobie zdają sprawę – podsumował Piotr Marczuk.

Górnicy wznowią treningi 15 stycznia, a rundę wiosenną zainaugurują z głównym kontrkandydatem do awansu, czyli ekipą Grom Gromadz-Wielowieś.

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY