Czworonogi mają tam wielu przyjaciół

1079

– Dzielenie się to dobry nawyk i tego uczymy naszych przedszkolaków – podkreśla Joanna Krassowska, dyrektor Przedszkola Zielonego w Lubinie. Placówka właśnie zakończyła akcję zbiórki karmy i koców dla Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Z tej okazji maluchy odwiedził wyjątkowy gość – czworonożny Pixel.

– Od wielu lat bierzemy udział w zbiórce dla tutejszego TOZ-u. Zaangażowały się w nią wszystkie nasze trzy przedszkola. Najpierw przedszkolaki wraz ze swoimi paniami przygotowały plakaty informujące o zbiórce, a później zaczęliśmy gromadzić koce, suchą i mokrą karmę, wszystko to, co się mogło przydać zwierzętom – tłumaczy dyrektor Krassowska. – Cieszymy się, że możemy kształtować wśród dzieci postawę dobrego przyjaciela zwierząt. Naszym celem było także, aby poprawić byt zwierząt w TOZ-ie – dodaje.

Joanna Krassowska, dyrektor Przedszkola Zielonego w Lubinie

Dziś przedstawicielka lubińskiego TOZ-u przyjechała, by odebrać dary dla jego podopiecznych. Towarzyszyła jej współpracująca z towarzystwem Klaudia Błażejczyk, instruktor szkolenia psów oraz jej przyjaciel Pixel. Dzieci mogły dowiedzieć się m.in. o tym jak należy właściwie zajmować się psem, dlaczego należy sprzątać psie kupy, jak właściwie żywić czworonogi.

Zapytaliśmy też, jak przygotować się do adoptowania psa ze schroniska?

– Jeśli chodzi o pieski, które zostały porzucone przez właścicieli, które odłowiono w różnych miejscach, praca z nimi jest trudna, ponieważ każdy z nich ma swoją przeszłość, często bardzo smutną. Trzeba spojrzeć na nie inaczej, być bardziej wyrozumiałym, mieć dla nich więcej czasu, włożyć w nie więcej pracy, by znów nauczyły się ufać ludziom. Decyzja o adopcji powinna być zawsze przemyślana, nie powinniśmy podejmować jej pod wpływem emocji. Jakiego chcemy psa, co możemy mu zaoferować, czy jesteśmy w stanie spełnić jego potrzeby – dodaje.

Klaudia Błażejczyk, instruktor szkolenia psów

A co jeśli w domu są małe dzieci? – Powinniśmy przede wszystkim zadbać o przestrzeń dla psa. Osobną przestrzeń powinien mieć pies, a osobną dziecko. Warto również edukować dziecko o sygnałach stresu, jakie pies wysyła, jak powinniśmy do niego pochodzić, kiedy do niego w ogóle nie podchodzić. Wówczas należy dać psu czas i przede wszystkim spokój – tłumaczy instruktor.

Dodajmy, że lubiński TOZ wspiera obecnie 12 wolontariuszy. W tym roku udało im się znaleźć domy dla 20 psów i 93 kotów, 15 kotów i 4 psy wciąż czekają na nowy dom.

Zbliża się zima, więc czworonożni podopieczni towarzystwa potrzebują: karmy, także dla maluchów, koców, podkładów oraz chwytaków do odławiania psów.

Fot. BM

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY