Tytuł imprezy idealnie oddawał klimat, jaki panował dziś w Centrum Kultury „Muza”. Dzięki barwnym i rozśpiewanym zespołom z całego regionu, zrobiło się tam dziś bardzo „Ludowo i radośnie”.
– Na scenie wystąpiło dziś 11 zespołów z całego regionu: był z nami Dzierżoniów oraz wszystkie okoliczne zespoły, które chciały zaprezentować się podczas dzisiejszego festiwalu.
Ten festiwal jest tak ważny, bo pozwala nam celebrować tradycje, podkreślać, że pamiętamy o naszych ludowych obyczajach. Pieśń i taniec łącza pokolenia, jest wesoło, kolorowo i myślę, że dla każdego przyjemnie – ocenia Edyta Szeliga, kierownik Domu Dziennego Pobytu „Senior” w Lubinie.
Licznie zgromadzeni widzowie mogli podziwiać m.in. występ zespołu „Przyjaciółki” z Niedźwiedzic koło Chojnowa.
– Nasza przyjaźń zaczęła się 40 lat temu. Później nasze drogi trochę się rozeszły, każda z nas założyła rodzinę i jej poświęciła swój czas. Siedem lat temu postanowiłyśmy ponownie połączyć siły, reaktywowałyśmy ten zespół i znów śpiewamy. I to nie tylko w Polsce – opowiada Maria Czubak, menager „Przyjaciółek”. – Bardzo ważne jest dla nas, że możemy wyjść na zewnątrz, pokazać tę ludowiznę, że możemy zaśpiewać piosenki naszych babć. Śpiewamy też pieśni żołnierskie i patriotyczne. Występowałyśmy już w Lubinie w 2019 roku, dziś wróciłyśmy tu z ogromną przyjemnością – dodaje.
Festiwal „Ludowo i radośnie” odbył się już po raz trzeci. Jest on organizowany w ramach projektu „Organizacja imprez międzypokoleniowych”, finansowanego przez gminę miejską Lubin. Także w ramach tego projektu w tym roku odbyły się już imprezy „Międzypokoleniowe impresje teatralne” teraz „Ludowo i radośnie”. W planach jest jeszcze „Przegląd form wokalnych” oraz „Mikołaj w Rynku”.
Fot. BM