Okradł mieszkanie, które remontował

4076

Myślała, że do pracy wynajęła profesjonalistów. Tymczasem fachowcy od remontu okazali się… złodziejami. Z mieszkania jednej z lubinianek zniknęła biżuteria o wartości 6 tys. zł.

Fot. archiwum

Do kradzieży doszło w jednym z domów na terenie Lubina.

– Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że do prac montażowych wynajęła firmę. Kiedy fachowcy opuścili jej mieszkanie, zorientowała się, że w jednej z szafek brakuje złotej biżuterii o wartości blisko 6 tysięcy złotych – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – Lubinianka nie wiedziała kto jest odpowiedzialny za tą kradzież, jednak podejrzewała jednego z pracowników, którego widziała w pobliżu szafki, gdzie trzymała biżuterię. Kiedy jednak zadzwoniła do szefa firmy, informując go o zaistniałej sytuacji, żaden z pracowników nie chciał się przyznać – dodaje.

Sprawą zajęli się policjanci wydziału kryminalnego. Funkcjonariusze potwierdzili personalia mężczyzny podejrzewanego o udział w zdarzeniu. Okazało się, że jest to 30-letni mieszkaniec powiatu legnickiego.

– W międzyczasie sprawca zadzwonił do swojego pracodawcy i przyznał się, że to on zabrał złoto i dwie obrączki schował w służbowym samochodzie. Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna zastawił część biżuterii w lombardzie, Funkcjonariusze odzyskali skradzione przedmioty, które trafiły już do pokrzywdzonej – dodaje asp. sztab. Serafin.

Podejrzany został zatrzymany. Podczas przeszukania, mundurowi znaleźli przy nim pozostałe kosztowności. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Swoje zachowanie tłumaczył faktem, że pilnie potrzebował gotówki na spłatę długu. Teraz o dalszym jego losie zdecyduje sąd. Za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.


POWIĄZANE ARTYKUŁY