Lubinianie zdecydowali – nowy mieszkaniec tutejszego zoo, cap rasy karpackiej ma już imię.
Propozycji imienia dla dwuletniego capa, który przyjechał do nas spod Zakopanego, było wiele, ale pracownicy Ogrodu Zoologicznego w Lubinie ostatecznie wybrali cztery z nich: Baca, Sztygar, Marzec, Cekin, i na Facebooku ruszyło głosowanie.
Zdecydowanie najwięcej głosów otrzymała propozycja Sztygar i to ona wygrała. Od teraz takie właśnie imię nosi nowy mieszkaniec zoo.
Młody cap zastąpił Bernarda, który zamieszkał w Nowej Białej. Wymiana była niezbędna z przyczyn hodowlanych, by odświeżyć pulę genową kóz z lubińskiego zoo.
Koza karpacka to jedna z 10 ras rodzimych zwierząt wiejskich, jakie można oglądać w lubińskim zoo, obok gęsi kieleckich, kaczek pomniejszonych, kóz sandomierskich, krowy białogrzbietej, królików popielniańskich, kur czubatek polskich brodatych miniaturowych, kur zielononóżek kuropatwianych, owiec olkuskich i owiec wrzosówek.





