Większość z nas w wakacje wybiera kierunek Egipt, Turcja czy Grecja. Są jednak osoby, dla których spędzenie wakacji leżąc na plaży w ciepłych krajach nie jest tak atrakcyjne jak ich dyscyplina sportu. Takie podejście ma również Maciej KRUSZON Kruszewski. – Postanowiłem spędzić wakacje na sportowo, pełną parą. – powiedział o swojej decyzji Maciej, zawodnik MMA.
Wypoczynek Maćka można określić mianem okresu przygotowawczego do nowego startu, jesienią 2012 roku. – Wyjechałem do Poznania, do mojego klubu MMA POZNAŃ GOLD TEAM, gdzie trenerem jest Paweł Jóźwiak. Okres wakacyjny, który spędziłem w stolicy Wielkopolski razem z trenerem, traktuję jako przygotowanie do mojej pierwszej zawodowej walki w formule MMA. Przy okazji przygotuję się kondycyjnie jak i siłowo do sezonu bokserskiego. Chciałbym wspomnieć, że od kilku miesięcy trenuję boks pod okiem trenerów z naszego Lubińskiego klubu MKB Energetyka Lubin i stoczyłem już dwie walki w ich barwach. – skomentował KRUSZON.
Taki wyjazd dla Maćka, to nie pierwszyzna. Już po raz trzeci udał się na takie zgrupowanie. – Byłem przygotowany na ilość treningów. Dzień w Poznaniu zaczynałem bardzo wcześnie. Robiłem jeden bądź dwa treningi, parter i stójka. Po południu razem ze szkoleniowcem i jego rodzinką jechaliśmy nad jeziorko, żeby się zresetować i wypocząć. Po powrocie, od razu weszliśmy na matę. Później miałem dwie godziny przerwy i ponownie trening zapaśniczy połączony z boksem. Tak wyglądał mój dzień wakacji w Poznaniu. Przetrwałem już miesiąc i na tydzień wróciłem do Lubina prawdziwie wypocząć i załatwić kilka spraw związanych z walką. Tutaj jednak nie zamierzał spocząć na laurach. Dużo biegania plus trening bokserski. – zapewnił Maciej.
Podczas pobytu w Poznaniu, KRUSZON wziął udział w seminariów Muai Thai, które odbyło się 12 lipca w klubie Poznań GOLD TEAM. Swoją wiedzę młodym adeptom tej dyscypliny sportu przekazywał mistrz świata zawodowców Sasza i jego trener Arkadiusz Wełna z Kalisza. 28 i 29 lipca odbyło się kolejne seminarium BJJ z brązowymi pasami BJJ. – Odwiedzili nas Leszek Jaremkowski z Forca Brava Opole i Grzegorz Bąk z Łamator Racibórz. – wspomina KRUSZON.
– Podsumowując moje wakacje są naprawdę ciekawe i w stu procentach na sportowo! Mam nadzieje, że w sezonie będą konkretne efekty i będzie się czym chwalić. Chciałbym na koniec podziękować trenerowi z Poznania jak i trenerom z Lubina za poświęcony mi czas, chłopakom którzy mnie „zajeżdżają” na treningach i "Fighterowi" za pomoc. – podsumował Maciej KRUSZON Kruszewski.