Początkowo nikt się do nich nie przyznawał, jednak po publikacji tekstu „Bezpańskie słupy” udało się nareszcie znaleźć właścicieli lamp, które znajdują się wzdłuż ul. Chocianowskiej. Do redakcji napisał Krzysztof Hałasiewicz z lubińskiego magistratu. – Słupy należą do Tauronu. Firma się ich nie wypiera, nie są więc bezpańskie. Problem zaczyna się dopiero w momencie, gdy przedstawiciel Touronu twierdzi, że są w dobrym stanie technicznym – pisze Hałasiewicz w e-mailu do redakcji.
O stanie obiektów umieszczonych przy drodze powiadomił nas zaniepokojony Czytelnik. – Przecież te lampy mogą się w każdej chwili zawalić ludziom na głowę lub spaść na przejeżdżające auto – opisuje.
Według Hałasiewicza, prawdą jest, że utrzymanie oświetlenia należy do gminy i gmina faktycznie za to płaci. – Jeśli jednak coś by się stało, np. słup by się przewrócił, to pełną odpowiedzialność za ten fakt ponosi Tauron – tłumaczy.
– Słupy należą do Tauronu. Jeśli firma orzekła, że ich stan nie zagraża bezpieczeństwu, my musimy im wierzyć. Całość należy rozumieć tak, że jeśli na słupie Tauronu jest lampa, to miasto ma dbać, by ta lampa świeciła i płacić za to rachunki. To wszystko. Sam słup należy do Tauronu – wyjaśnia rzecznik prezydenta miasta Jacek Mamiński.