SMK coraz lepsze

20

Pan Samochodzik i Templariusze czy Czarne Podniebienia. Zespoły o tak nietypowych nazwach wzięły udział w piątej edycji CrossLovers – turnieju ulicznej koszykówki. Zawodnicy grali systemem trzech na trzech plus jeden rezerwowy.

Turniej koszykówki ulicznej od kilku lat jest wpisany w grafik Akcji Lato. Za każdym razem impreza organizowana przez RCS (były OSiR) i SMK skupia liczne grono miłośników tej dyscypliny sportu. Duża frekwencja nie jest więc zaskoczeniem. – Trzeba powiedzieć, że ten cykl od dwóch lat jest organizowany ze Stowarzyszeniem Miłośników Koszykówki. Z roku na rok jest coraz więcej grających w koszykówkę. Na zawodach zorganizowało się piętnaście ekip. Mamy zawodników z całego Dolnego Śląska. – powiedział Piotr Midziak, prezes RCS Lubin.

Na turnieju pojawiło się wielu nastolatków, którzy nie bali się rywalizacji ze starszymi kolegami. To tego grona zaliczał się również Michał Poręba. – Gram w koszykówkę tak po prostu. To jest silniejsze ode mnie. Muszę iść na boisko i grać. To mój ulubiony sport, kiedy go uprawiam, to naprawdę potrafię się rozluźnić. Stowarzyszenie Miłośników Koszykówki, to jest coś, co było potrzebne temu miastu. – podsumował Michał Poręba, jeden z młodszych uczestników turnieju z Lubina.

Koszykarze mogli wziąć udział w zawodach dzięki RCS, SMK, Starostwu Powiatowemu oraz spółce KGHM. – Konkurs za trzy punkty, konkurs wsadów, no i oczywiście mecze o puchar turnieju CrossLovers. Sporo atrakcji dla uczestników imprezy. KGHM Włączył się jako sponsor nagród. Puchary natomiast ufundował starosta lubiński. – powiedział Łukasz Bielak, członek SMK Lubin, pracownik KGHM.

Jednym z faworytów CrossLovers była drugoligowa drużyna ze Wschowy. Lepsi jednak okazali się tutejsi koszykarze z SMK. Puchar trafił w ręce Mateusza Krawca i jego kuzynów, z którymi tworzył zespół. – Wygrana naszych zawodników cieszy, bo utwierdziło nas to wprzekonaniu, że gramy coraz lepie i robimy postepy. Okazaliśmy się lepsi od drugiej ligi, więc rokowania na przyszłość są obiecujące. – podsumował Bogusław Machoś, prezes SMK Lubin.

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY