Przywiózł mrożonki i zaczął się palić

14

Dzięki szybkiej interwencji ochrony hipermarketu Real udało się uniknąć tragedii. Tuż po godzinie drugiej w nocy mężczyźni zauważyli, że TIR, który przed kilkoma godzinami rozładowywał towar płonie.

Na miejscu natychmiast pojawiły się dwa zastępy straży pożarnej. Akcja mundurowych trwała ponad 1,5 godz. Spłonęły kabina kierowcy oraz częściowo agregat. – To był samochód chłodniczy. Kierowca w momencie pożaru był w pobliżu, ale nie przebywał w aucie – relacjonuje dyżurny operacyjny lubińskiej straży pożarnej.

Jak informuje oficer dyżurny policji, funkcjonariusze wraz ze strażakami, wstępnie wykluczyli udział osób trzecich. – Była to najprawdopodobniej usterka techniczna pojazdu – dodaje.


POWIĄZANE ARTYKUŁY