Po raz drugi klub Rugby Miedziowi Lubin brał udział w turnieju Polskiej ligi rugby 7 w Żmigrodzie. Miejscowa ekipa znalazła się w grupie z wyżej notowanymi zespołami – Husar Bolesławiec i Rugby Wrocław.
Pierwszy pojedynek Miedziowi rozegrali z ekipą Wrocławia (4 miejsce w lidze). Lubinianie dyktowali przeciwnikowi swój styl gry, co zaowocowało solidnym i szerokim atakiem. Młyn podopiecznych Michała Adamczewskiegop dominował nad przeciwnikami – na 7 starć tylko raz oddali wrocławianom piłkę. Bardzo dobrze pracowała obrona, choć rugbyści z Lubina popełniali kilka błędów. Ostatecznie po raz pierwszy klub Rugby Miedziowi Lubin pokonał drużynę z Wrocławia.
Drugi, a zarazem ostatni mecz grupowy, lubinianie rozgrywali z Husarem Bolesławiec. Rywal tradycyjnie grał na krótkim dystansie, skutecznie uniemożliwiając lubinianom szeroką grę piłką. – Dobre krycie Bolesławca zmuszało nas do gry na kontakcie, co skutkowało wieloma starciami jeden na jeden. Pomimo dobrej gry nie byliśmy w stanie pokonać bardziej doświadczonych zawodników. Mecz zakończył się wygraną Husara. – wspomina Filip Mikus, Miedziowi Lubin.
Po wyjściu z grupy Miedziowi walczyli o miejsce w finale z AZS Katowice (6 miejsce w Lidze). Lubinianie zaczęli mecz od ataku na Katowice, spychając zespół rywali do głębokiej defensywy. – Niestety decyzje sędziego, z którymi nie mogliśmy się pogodzić, doprowadziły do braku koncentracji w obronie i utraty pierwszych punktów. Późniejsza część spotkanie nie potoczyła się już po naszej myśli i musieliśmy uznać wyższość rywala. Mecz Wygrali katowiczanie pokonując. – skomentował Filip Mikus.
Ostatnim meczem dla podopiecznych Michała Adamczewskiego był pojedynek o 3 miejsce. Rywalem był zespół Gentleman’s Łódź. (10 w lidze).
Spotkanie było szansą na to, aby Miedziowi po raz pierwszy stanęli na podium. Przed meczem zawodnicy jeszcze raz powtórzyli sobie wszystkie zagrania i założenia taktyczne. Był to klucz do ich dobrej gry. Pomimo straty jednego przyłożenia, Miedziowi prowadzili mądrą i zespołową grę. – Młyn wygrywał wszystkie piłki, które szybo trafiały do formacji ataku. Ta nie traciła żadnej okazji aby pokazać przeciwnikowi kto zasługuje zwycięstwo. Mimo ofiarnej gry w defensywie, łodzianie musieli uznać naszą wyższość. – podsumował Filip Mikus.
W klasyfikacji generalnej Turnieju, Miedziowi wywalczyli 3 miejsce. – Jest to najwyższa pozycja jaką do tej pory wywalczyliśmy w krótkiej historii klubu. – powiedział zawodnik Miedziowych Lubin.
Grupa A: 1.KS Rugby Wrocław.5.Husar Bolesławiec, Miedziowi Lubin
Grupa B: AZS AWF Kaatowice,3.GRC Łódź,7.Owal Leszno, Dragon’Żmigród
Mecze:
KSRW – Miedziowi 10:30 (0:12)
AZS AWF – Dragon’s 62:0 (22:0)
GRC – Owal 67:0 (39:0)
Husar – Miedziowi 19:7 (12:0)
AZS AWF – GRC 26:5 (14:5)
Owal – Dragon’s 15:10 (5:5)
KSRW – Husar 7:37 (0:21)
AZS AWF – Owal 50:0 (25:0)
GRC – Dragon’s 17:12 (5:0)
Tabela grupy A
1.Husar Bolesławiec 2 6 56:14
2.Miedziowi Lubin 2 4 37:29
3.KS Rugby Wrocław 2 2 17:67
Tabela grupy B
1.AZS AWF Katowice 3 9 138:5
2.GRC Łódź 3 7 89:38
3.Owal Leszno 3 5 15:127
4.Dragon’s Żmigród 3 3 22:94
1/2 finał
Husar – GRC 36:7
AZS AWF – Miedziowi 42:5
Finały
o V m KSRW – Owal 40:15
o III m Miedziowi – GRC 51:7
o I m AZS AWF – Husar 35:7
Klasyfikacja końcowa XXIX Turnieju PLR7 w Żmigrodzie
1.AZS AWF Katowice 16 pkt
2.Husar Bolesławiec 11 pkt
3.Miedziowi Lubin 9 pkt
4.GRC Łódź 7 pkt
5.KS Rugby Wrocław 5 pkt
6.RC Owal Leszno 3 pkt
7.Dragon’s Żmigród 1 pkt