Takiego sukcesu nie spodziewali się nawet organizatorzy. Podczas koncertu charytatywnego, zorganizowanego w Berlinie dla małej Mai spod Ścinawy, która w wyniku choroby straciła rączki i nóżki, udało się zebrać aż 10 tys. euro.
Koncert zorganizowała mieszkająca w Berlinie Polka, Agnieszka Wolf. Poprzez media kobieta dowiedziała się o historii Mai i postanowiła pomóc. Zaangażowała przykościelny chór St. Annen i impreza doszła do skutku.
W Berlinie był nawet burmistrz Ścinawy Andrzej Holdenmajer wraz z żoną, który dziękował naszym sąsiadom za pomoc.
Dziś już wiadomo, że podczas koncertu zebrano około 10 tys. euro, czyli ponad 40 tys. zł.
– To naprawdę bardzo duża kwota, nie spodziewaliśmy się, że uda się zebrać tak wiele – przyznaje Krzysztof Dereń, prezes Fundacji na Ratunek Dzieciom z Zagłębia Miedziowego, której Maja jest podopieczną.
Na razie nie wiadomo jeszcze w jakiej formie organizatorzy przekażą pieniądze dla dziewczynki. – Być może jeszcze dziś uda mi się porozmawiać z panią Agnieszką w sprawie przekazania gotówki. Bo to organizatorzy zdecydują, czy przeleją środki na konto Mai czy może zechcą zapłacić za jakiś zabieg lub sprzęt – dodaje Krzysztof Dereń.
