Został wybudowany w styczniu, ale wciąż nie działa. Polkomtel, właściciel nadajnika w Niemstowie przy trasie Lubin – Wrocław, najpierw tłumaczył się tym, że musi zamontować sprzęt, teraz oczekiwaniem na kontrolę powiatowego inspektora nadzoru budowlanego.
Ta stacja miała rozwiązać problemy z brakiem zasięgu sieci komórkowej mieszkańców podlubińskich miejscowości. Dlatego zakończenia inwestycji oczekiwano z niecierpliwością. Minął jeden miesiąc, drugi i kolejne, a nadajnik wciąż nie działa. Ostatnio ktoś wyraził swoje niezadowolenie, wieszając przy stacji transparent z napisem „Dlaczego to kur… nie działa”.
– To chyba jest jakiś żart, żeby w XXI wieku wieś była odcięta od świata i to zlokalizowana w rejonie europejskiej stolicy miedzi – denerwują się mieszkańcy.
– Stacja obecnie oczekuje na obowiązkową kontrolę powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Po kontroli i otrzymaniu pozwolenia na użytkowanie zostanie uruchomiona – informuje Arkadiusz Majewski z Zespołu Komunikacji Korporacyjnej.
Sprawdziliśmy więc u inspektora. Okazało się, że wniosek Polkomtel rzeczywiście już złożył, 5 czerwca. Jednak był niekompletny, więc inspektor już następnego dnia poprosił o uzupełnienie. – Do dzisiaj nie został uzupełniony – mówi Wiesław Kozub, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. – Wszystko zależy teraz od inwestora. Jeśli uzupełni wniosek jeszcze w tym tygodniu, wyznaczymy datę kontroli na następny tydzień. I jeśli wypadnie pozytywnie, inwestor otrzyma pozwolenie na użytkowanie – dodaje.
Mieszkańcom pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość i czekać.