– To już przechodzi ludzkie pojęcie! Ktoś znowu wziął się za wybijanie szyb w wiatach przystankowych, ostatnio to już plaga – denerwuje się nasza Czytelniczka. – Tyle się mówi o wandalach i co? Dalej mają się czuć bezkarni? – pyta kobieta.
Za wiaty przystankowe odpowiada lubiński magistrat, który zawsze dba po estetykę przystanków, jednak budżet na ich utrzymanie zawsze jest ograniczony. Metr kwadratowy szyby kosztuje około 127 złotych.
![]()
Jak się okazuje aktów wandalizmu dopuszczają się zwykle młodzi ludzie. Idąc lub wracając z imprezy wybijają szyby, nie myśląc ani o odpowiedzialności, ani o tym, że mieszkańcy nie będą mogli potem korzystać ze schronienia przed deszczem czy wiatrem.
Lubińscy policjanci przypominają, że za zdewastowanie mienia grozi więzienie.





