Na co do kina

103

Film „Johnny” przedstawiający postać księdza Jana Kaczkowskiego można obejrzeć od dzisiaj, 23 września, w lubińskim kinie Muza. Ponadto jeszcze przez tydzień, do 29 września, wyświetlane będą produkcje „Guliwer” i „Zołza”.

„Johnny”

Oparta na prawdziwych wydarzeniach opowieść „Johnny” pokazywana będzie w lubińskim kinie Muza do 6 października.

W środowym DKF-ie, 28 września, kinomani obejrzą produkcję „Trzy tysiące lat tęsknoty”.

Ponadto w niedzielę, 25 września, o godzinie 13.45 odbędzie się seans specjalny filmu dla dzieci „Guliwer” – film wyświetlony zostanie w wersji ukraińskiej.

Szczegółowy repertuar kina Muza oraz cennik biletów można znaleźć na stronie ckmuza.eu.

O filmach:

„Johnny”

Oparta na prawdziwych wydarzeniach historia, która wzrusza i inspiruje. Opowiedziana z perspektywy podopiecznego księdza Jana Kaczkowskiego, Patryka Galewskiego – chłopaka, który nie miał łatwego startu w życiu. Patryk włamuje się do domku w małym mieście. Wyrok sądu nakazuje mu prace społeczne w puckim hospicjum, gdzie poznaje niezwykłego ks. Jana Kaczkowskiego. Duchowny angażuje młodych chłopaków z zawodówki, na pozór twardych buntowników, w pomoc śmiertelnie chorym. W swojej pracy skupia się na bliskości, czułości i walce o relacje z drugim człowiekiem. Uczy empatii. A czyni to z hurtową ilością humoru, czym zyskuje ogromną popularność. Niedługo później Jan sam staje się pacjentem swojego hospicjum. Patryk zostaje postawiony w sytuacji, która zmieni całe jego życie.

„Guliwer”

Światowej sławy podróżnik i poszukiwacz przygód Guliwer zostaje ponownie zaproszony do krainy Liliputów, którą wcześniej ocalił przed wrogą flotą sąsiedniego kraju Blefuscu. Dochodzi jednak do nieporozumienia, bowiem mieszkańcy oczekują, że u ich bram stanie olbrzym wielkości solidnego budynku, który samym swoim wyglądem odstraszy każdego wroga. Nic jednak z tego, bowiem Guliwer jest zwyczajnego wzrostu i niczym się w tym względzie nie różni od pozostałych mieszkańców. Rozczarowany król wtrąca przybysza do lochu. Tymczasem niezwyciężona armada Blefuscu pod komendą jej żądnego podbojów dowódcy przygotowuje kolejną inwazję. Los pokojowej krainy leży teraz w rękach Guliwera, jego dzielnego mysiego kompana i nowopoznanej przyjaciółki. Do pokonania licznej armii wroga potrzebna będzie nie siła, a spryt. 

Film dla widzów od 4 lat.

„Zołza”

Małgorzata Kożuchowska jako „Zołza” w przewrotnej komedii opartej na ironicznej autobiografii Ilony Łepkowskiej – scenarzystki i producentki kultowych filmów i seriali („Nigdy w życiu”, „M jak miłość”), w reżyserii Tomasz Koneckiego, twórcy hitów „Lejdis”, „Testosteron” i „Listy do M. 3″. Poznajcie zabawną i wzruszającą historię wyjątkowej i silnej kobiety, która zmieniła polski rynek filmowy i telewizyjny. Kobiety, która panuje nad wszystkim, ale… nie nad sobą. Anna Sobańska vel „Zołza”, „Królowa”, „Szekspir”. Dotychczasowy bilans życiowy: 1 mąż, 2 dzieci, 36 statuetek, 40 milionów widzów. Liczba osób, które nie widziały jej twórczości filmowej: hmmm – być może 2 lub 3. Liczba bohaterów, których wymyśliła: 186. Liczba dotychczasowych porażek w życiu osobistym i zawodowym: 0 (przynajmniej tak jej się wydaje). Nadchodzące załamania nerwowe: 1. Anna to kobieta sukcesu i… niekwestionowana zołza. Jednym skinieniem kreuje gwiazdy, a drugim je unicestwia. Chce być silna i idealna w każdym obszarze, choć nie widzi, że jej życie jest dalekie od świata, który kreuje na ekranie. Kiedy jednak wydaje jej się, że ma wszystko, życie postanawia utrzeć jej nosa. Co z tego wyniknie? Czy Zołza zapanuje nad własnym życiem?

„Trzy tysiące lat tęsknoty”

Jeden z największych wizjonerów kina George Miller („Mad Max: Na drodze gniewu”, „Czarownice z Eastwick”) przedstawia zapierającą dech w piersiach opowieść o tym, że mimo wszystko warto mieć marzenia. Zrealizowana z ogromnym rozmachem, pełna fantastycznych wizji baśń dla dorosłych o wielkiej miłości silniejszej niż rozum i upływ czasu.

Dr Alithea Binnie (Tilda Swinton) jest osobą mocno stąpającą po ziemi. Jej zadowolenie z życia bierze się po części z faktu, że już dawno przestała uganiać się za mrzonkami w poszukiwaniu szczęścia. Nie ma wygórowanych wymagań wobec świata, do którego podchodzi z dużą dawką sceptycyzmu. W życiu kieruje się zaś zdrowym rozsądkiem, zamiast ulegać porywom uczuć. Mimo tego, a może właśnie dlatego, pewnego dnia w jej życiu pojawia się najprawdziwszy dżin (Idris Elba), który w zamian za swą wolność, oferuje jej spełnienie trzech życzeń. Problem w tym, że Alithea zawodowo zajmuje się analizowaniem starożytnych podań i baśni i ma pełną świadomość, że takie igraszki z losem mogą się bardzo źle skończyć. Dżin jednak nie daje za wygraną. Aby zachęcić ją do wypowiedzenia życzenia opowiada jej niesłychane historie ze swojej przeszłości. W końcu Alithea decyduje się wypowiedzieć życzenie, które zaskoczy zarówno dżina jak i ją samą.


POWIĄZANE ARTYKUŁY