Siedemnastu górników znalazło się w strefie zagrożenia podczas dwóch nocnych wstrząsów w kopalni Lubin Główny. Jak zapewnia rzecznik prasowy KGHM, nikomu nic się nie stało. – Wszyscy zostali bezpiecznie wycofani – informuje Dariusz Wyborski.
Pierwszy wstrząs nastąpił o godz. 3.14 na oddziale G-2. Następny pojawił się w tym samym miejscu dwie minuty później. W miedziowej nomenklaturze były to tzw. siódemki.
Oddział został wyłączony z eksploatacji. Na miejsce zjechała specjalna komisja, która zbada następstwa wstrząsów i ich ewentualne przyczyny. Oba były mocno odczuwalne także na powierzchni.