Ustawa o podatku od wydobycia niektórych kopalin, która obciąża KGHM ogromną daniną na rzecz skarbu państwa, w przyszłym tygodniu trafi Trybunału Konstytucyjnego. Wniosek o stwierdzenie niezgodności tej ustawy z konstytucją podpisało 68 posłów z Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Ruchu Palikota.
Poseł Ryszard Zbrzyzny z SLD zapowiadał od początku – jeśli podatek od kopalin wejdzie w życie, sprawa trafi do Trybunału Konstytucyjnego. I tak też się stało. – Przepisy weszły w życie 14 kwietnia, co oznacza, że codziennie Polskiej Miedzi nalicza się ok. 8-10 mln zł. W skali miesiąca to około 200-300 mln zł, a pierwsza płatność czeka nas do 20 maja – wylicza parlamentarzysta. – Zdecydowaliśmy zaskarżyć tę ustawę jako niekonstytucyjną – zdradza poseł.
Aby sprawą zajął się trybunał, potrzebne były głosy poparcia 50 posłów. A ponieważ klub SLD liczy niespełna połowę tej liczby, poparcia lewica szukała w Ruchu Palikowa. I znalazła. – Pod naszym wnioskiem podpisało się 40 posłów z tego ugrupowania. Poparł nas także Jerzy Żyrzyński z PiS. Niegdyś był członkiem rady nadzorczej KGHM, więc zna realia tej firmy i wie jak szkodliwe jest dla niej wprowadzenie tej gigantycznej daniny – zauważa poseł Zbrzyzny.
Wniosek do trybunału Zbrzyzny zamierza złożyć zaraz po weekendzie majowym. Choć nie ukrywa, że jego zdaniem zostanie rozpatrzony najwcześniej po wakacjach.
Podobną skargę szykuje też Prawo i Sprawiedliwość. – I to nawet dobrze – zapewnia Zbrzyzny. – Co więcej chciałbym żeby wniosek przygotowały też – tak jak zapowiadały – lokalne samorządy. Być może nasze wzmocnione argumenty przekonają Trybunał Konstytucyjny i ustawa zostanie wstrzymana, a pieniądze wrócą do Polskiej Miedzi – liczy parlamentarzysta.