W ramach 27. kolejki fazy play-out piłkarze ręczni MKS Zagłębie Lubin pokonali ekipę Warmii-Anders Group-Społem Olsztyn 34:31.
– Początek był nieco nerwowy. Później graliśmy łeb w łeb. Można powiedzieć, że graliśmy na pełnych obrotach. W drugiej połowie zaczęliśmy odskakiwać od Olsztyna. W pewnym momencie nawet czterema bramkami. Niestety, pod koniec spotkania doszło kilka głupich kar. Pomimo tego możemy być bardzo zadowoleni z gry w obronie. Trzeba przyznać, że to był nasz najcięższy mecz – powiedział Wojciech Gumiński, MKS Zagłębie Lubin.
Przed miedziowymi ostatnie spotkanie. Przeciwnikiem lubinian będzie zespół Jurand Ciechanów. Mecz odbędzie się w Lubinie.