Pościg za pijanym złodziejem

25

Pijany 33-latek prowadził samochód, a na widok policjantów, zamiast się zatrzymać, zaczął uciekać. Ale to nie były jedyne przestępstwa, jakie miał na sumieniu. Wkrótce po zatrzymaniu go przez stróżów prawa okazało się, że auto, którym jechał, wcześniej wraz z kolegą ukradł w Lubinie.

 

– 19 kwietnia po godz. 15 do dyżurnego lubińskiej policji zadzwonił zaniepokojony kierowca. Poinformował, że z Lubina w kierunku Wrocławia przemieszcza się samochód, którego kierowca jedzie niebezpiecznie – mówi aspirant sztabowy Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji.

Podejrzany samochód zauważyli w okolicach Kawic policjanci z Legnicy. Nakazali jego kierowcy się zatrzymać. Ten jednak przyśpieszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg.

Kilka kilometrów dalej policjantom udało się zatrzymać uciekiniera.

– W trakcie kontroli sprawdzono trzeźwość kierowcy. Badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie – dodaje Jan Pociecha.

Wkrótce okazało się, że 33-letni pijany mieszkaniec powiatu średzkiego prowadził nie swój samochód, lecz ukradziony chwilę wcześniej w Lubinie.

– Jak ustalili funkcjonariusze, kilkanaście minut przed zatrzymaniem, dwóch mieszkańców powiatu średzkiego weszło na teren jednego z zakładów w Lubinie. Tam z baraku dokonali kradzieży dokumentów oraz kluczyków samochodu, a następnie przy ich użyciu otworzyli pojazd i nim odjechali – relacjonuje rzecznik lubińskiej policji.

33-letni kierowca i jego 31-letni pasażer, też mieszkaniec powiatu średzkiego, trafili do policyjnego aresztu. Za kradzież samochodu grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. 33-latek dodatkowo odpowie za jazdę na podwójnym gazie.


POWIĄZANE ARTYKUŁY