Nie ma rzeczy niemożliwych

19

Cel – zostać w pierwszej lidze. To siatkarze MKS Cuprum Mundo Lubin już dawno osiągnęli, więc co dalej? Parkiet pokazał, że podopiecznych Pawła Szabelskiego stać na coś więcej, jak choćby półfinał fazy play-off. W sobotę i niedzielę kolejne zmagania Mundo. Tym razem na własnym parkiecie do szału spróbują doprowadzić Siatkarza Wieluń.

W pierwszej rundzie fazy play-off, podopieczni Pawła Szabelskiego trafili na wicelidera I ligi, Pekpol Ostrołękę. Za racji iż Mundo zajęło niższe miejsce, początek rywalizacji odbywał się na wyjeździe. Lubinianie podeszli do spotkania bardzo bojowo i wygrali je 3:1 (25:15, 32:30, 22:25, 25:20). To był prawdziwy zimny prysznic dla gospodarzy, którzy drugiego dnia rywalizacji zagrali już bardziej agresywniej. Pomimo tego, MKS Cuprum Mundo Lubin również wygrało, tym razem po tie-breaku, 3:2. Kibice czekali na mecz w hali Szkoły Podstawowej nr 14 w Lubinie. Początek nie był dobry dla lubinian i zapowiadało się, że o zwycięstwie zadecyduje czwarty pojedynek. Pierwsze dwa sety wygrali przyjezdni, 25:20, 25:17. Gospodarze dostali skrzydeł w trzecim secie i prowadzili rozgrywki już do samego końca. Rywalom zabrakło nie tylko motywacji, ale i sił. Ostatecznie to podopieczni Pawła Szabelskiego przeszli do dalszego etapu fazy play-off zaskakując środowisko siatkarskie.

W ramach 1/4 fazy play-off, lubinianie trafili na Siatkarza Wieluń. Choć zespół ten nie znajdował się dużo wyżej od Mundo w rundzie zasadniczej, to okazał się groźniejszym rywalem niż Pekpol w pierwszym spotkaniu. Po dwóch spotkaniach w Wieluniu w ogólnej rozgrywce jest 1:1. Siatkarz wygrał pierwszy mecz 3:1, ale drugie spotkanie należało już do Mundo, które ograło przeciwnika 3:2.

Kolejne dwa mecze odbędą się w Lubinie. Dziś o godzinie 15.00, natomiast jutro o godzinie 12.00. Lubinianie liczą, że przy głośnym dopingu swojej publiczności, a taki jest za każdym razem, pokonają Wieluń.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY