Co grozi dłużnikowi alimentacyjnemu

15

POWIAT. Gmina skieruje bezrobotnego rodzica, który nie płaci alimentów, do urzędu pracy. Dłużnikowi alimentacyjnemu grozi również wpisanie go na czarną listę dłużników oraz odebranie prawa jazdy. Takie działania mają zmobilizować rodzica do tego, aby zaczął płacić.

 

Pierwszym etapem procedury wobec uchylającego się od płacenia alimentów jest przeprowadzenie wywiadu alimentacyjnego na specjalnym formularzu w celu ustalenia przyczyny braku wpłat na dziecko. Kolejno dłużnik zobowiązany jest do złożenia oświadczenia majątkowego, w którym musi wykazać wszystkie posiadane nieruchomości i inne przedmioty o wartości materialnej w tym samochód oraz ewentualne oszczędności. Oświadczenie to składane jest pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań.

Jeżeli okaże się, że powodem braku wpłat jest brak zatrudnienia, gmina skieruje dłużnika do zarejestrowania się w urzędzie pracy. Jednocześnie samorząd przekaże informacje o konieczności aktywizacji zawodowej takiej osoby.

Jeżeli dłużnik z jakiegoś powodu odmówi współpracy z gminą, grozi mu odebranie prawa jazdy przez starostę oraz złożenie przeciwko niemu zawiadomienia do prokuratury. Kara przewidziana za uporczywą niealimentację to grzywna, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do lat dwóch.

Zaznaczyć jednak trzeba, że zastosowanie powyższych sankcji ma miejsce w przypadku wydania przez gminę decyzji, że rodzic uchyla się od płacenia alimentów. Na listę dłużników, prowadzoną przez BIG, wpisana zostanie osoba, która nie dopełniła obowiązku alimentacyjnego przez 6 miesięcy.


POWIĄZANE ARTYKUŁY