Lubińskich szermierzy z klubu UKS "Olimp", czeka wielka przeprowadzka. Już w tym roku, szpadziści zostaną przeniesieni do większego i wygodniejszego miejsca. Jest nim lokal po byłym sklepie Rossmann, mieszczący się w rynku.
– Maksymalnie przeniesiemy się do pierwszego września. Takie mamy zapewnienie od urzędników. Sądzę, że ten termin będzie utrzymany. Choć liczymy po cichu na to, że jeżeli wszystkie sprawy techniczne zostaną zrealizowane, to może nawet i wcześniej tam się pojawimy. Na pewno jakościowo szermierka zyska jak i same miasto. W Legnicy, Głogowie czy Polkowicach nie ma takiego klubu, dopiero we Wrocławiu – mówi Oleg Bugajenko, szkoleniowiec UKS "Olimp" Lubin.
W naszym mieście szermierkę trenuje coraz więcej młodych ludzi. Są to nie tylko mieszkańcy Lubina. – Dojeżdżają do nas zawodnicy z Legnicy i Polkowic. Aktualnie jednorazowo uczestniczyło aż dwadzieścia osób – mówi trener. Szkoleniowo, Olega Bugajenko wspiera były zawodnik nieistniejącego już klubu, Piast Legnica, Henryk Strzelczyk. – Pomaga bezinteresownie merytorycznie i technicznie. Ja sam nie jestem w stanie wszystkiego ogarnąć – dodaje Bugajenko.
Klub rozwija się z dnia na dzień. Jednak jak mówi szkoleniowiec UKS "Olimp" Lubin, nie byłoby tego wszystkiego bez wsparcia wielu ludzi. – Dzięki współpracy z władzami miasta, możemy rozwijać ten sport. Od pięciu lat szermierka istnieje na mapie Polski. KGHM, MDK i samorządowcy pomagają nam stale. Dzięki temu możemy jeździć na zawody i organizować je nawet w mieście. Chodzi tutaj o promocyjne zawody w lubińskiej galerii. W tym roku mamy zamiar zorganizować mecz międzynarodowy, Polska – Ukraina – Niemcy.
