LUBIN. Za chwilę Kraków pożegna jedną z najbardziej fenomenalnych mistrzyń słowa, noblistkę Wisławę Szymborską. O twórczości zmarłej 1 lutego poetki mówią lubińskie polonistki. Tłumaczą, w jaki sposób korzystają z niezwykłego dorobku autorki podczas lekcji języka polskiego.
– Młodzi ludzie cenią w wierszach noblistki ciekawość świata i lekkość formy – zauważa Lilianna Bartosiewicz, nauczycielka języka polskiego w II LO. – W podstawie programowej mamy takie utwory, jak: „Spis ludności”, „Fotografia z 11 września”, „Kot w pustym mieszkaniu” czy „Mała dziewczynka ściąga obrus”. Nie oznacza to jednak, że sięgamy tylko po te wiersze. Podczas lekcji bardzo często korzystamy z innych, bardziej niszowych utworów poetki – zapewnia nauczycielka.
Z kolei jak wyjaśnia Zofia Likus, polonistka z I Liceum Ogólnokształcącego, nauczyciel ma wolną rękę przy doborze dodatkowej twórczości, z której korzysta podczas lekcji polskiego.– Osobiście bardzo cenię Wisławę Szymborską. Wiem też, że uczniowie świetnie odnajdują się w tematyce, którą w swoich wierszach poruszała poetka – zapewnia nauczycielka.
Polonistka planuje zorganizować lekcję, podczas której uczniowie skupią się tylko i wyłącznie na twórczości Wisławy Szymborskiej. Obie polonistki liczą się z tym, że po śmierci poetki podstawa programowa może zostać rozbudowana również o jej inne wiersze.
Jak się okazuje wiersze Szymborskiej towarzyszą uczniom podczas omawiania większości epok. – Są świetnymi komentarzami do wydarzeń, które w danym momencie omawiamy – przyznają zgodnie polonistki.





