POWIAT. Sąd zdecydował, że Joanna Bałasz, była dyrektor Powiatowego Centrum Opieki, Wychowania i Adopcji w Ścinawie, zwolniona w kwietniu ubiegłego roku, powinna wrócić do pracy. Wyrok nie jest prawomocny. Władze powiatu mogą się od niego odwołać i najprawdopodobniej właśnie tak zrobią.
Starostwo na razie wstrzymuje się od wypowiedzi w tej sprawie. Jak się dowiedzieliśmy, czeka na uzasadnienie wyroku sądu. Pełnomocnik prawny powiatu złożył wniosek o uzasadnienie na piśmie.
Joanna Bałasz pełniła funkcję dyrektor Powiatowego Centrum Opieki, Wychowania i Adopcji w Ścinawie przed obecną szefową Ewą Cieślowską. Zarząd powiatu zwolnił Bałasz z powodu, jak mówił wówczas starosta Tadeusz Kielan, niewłaściwego sprawowania funkcji dyrektora, co potwierdziły przeprowadzone kontrole. Przyczyną wypowiedzenia umowy była utrata zaufania pracodawcy spowodowana licznymi nieprawidłowościami w sprawowaniu funkcji dyrektora PCOWiA. Byłej dyrektor wytknięto między innymi niewłaściwe organizowanie wypoczynku podopiecznym, nierzetelne prowadzenie dokumentacji oraz brak współpracy z organizacjami związkowymi. W rezultacie, według władz powiatu, spowodowało to świadome narażanie bezpieczeństwa wychowanków.
Joanna Bałasz skierowała sprawę do sądu. Ten uznał przyczyny zwolnienia za nierzeczywiste i przywrócił ją do pracy.
