Po ostatniej porażce z Ostrołęką, podopieczni Pawła Szabelskiego musieli szybko wziąć się w garść, bo czekało ich kolejne ciężkie spotkanie. Tym razem w ramach 16. kolejki I ligi siatkarskiej, MKS Cuprum Mundo Lubin grało na wyjeździe z MUKS Joker Piłą. Rywale miedziowych zdawali się być bardzo pewnymi siebie i jak się okazało, to właśnie było ich zgubą.
Już na początku pierwszego seta, gospodarze byli bardzo zdziwieni. Mundo podjęło równorzędną walkę i nie odpuszczało do samego końca rozgrywki. Dało się zauważyć lekki niepokój w szeregach Jokera. Partia zakończyła się zwycięstwem lubinian, 26:24.
W drugim secie ostro zaczęli gospodarze. Był nawet moment, że wygrywali 7:2. Wtedy Paweł Szabelski zasugerował swoim zawodnikom bardziej ofensywniejsze zagrywki. Efektem czego było zwycięstwo Mundo.
Trzecia partia znowu należała do Mundo. Zawodnicy Jokera z minuty na minutę słabli, a morale spadły do minimum. Ostatecznie lubinianie wygrali seta 25:22 i cały mecz 3:0. – Bardzo ważne zwycięstwo, zwłaszcza, że mamy dystans do ósmego miejsca, które gwarantuje nam pozostanie w lidze. Mecz należał do nas. Nie popełnialiśmy żadnych błędów – podsumował spotkanie Paweł Szabelski, szkoleniowiec MKS Cuprum Mundo Lubin.