Piłkarze Młodej Ekstraklasy KGHM Zagłębia Lubin, trenują na własnym obiektach do 1 lutego. Później ekipa Tomasza Bożyczki udaje się na zgrupowanie do Jarocina. Jak mówi szkoleniowiec, chce aby jego zespół na obozie przygotowawczym naprawdę ciężko popracował, bo będzie to jedyny taki wyjazd. W Jarocinie miedziowi zagrają kilka sparingów: z Unią Swarzędz (2 lutego), z Astrą Krotoszyn (5 lutego) i z Jarotą Jarocin (8 lutego). Odwiedziliśmy podopiecznych Tomasza Bożyczki na jednym z treningów w plenerze. Rozmowa z Mateuszem Magdziakiem, obrońcą ME Zagłębie Lubin.
Jakie plany macie na rundę rewanżową? Mistrz Polski za wszelką cenę?
Mateusz Magdziak: Przede wszystkim będziemy chcieli jak najszybciej odrobić te stracone do Legii punkty. Od pierwszego meczu trzeba zdobyć trzy punkty i mam nadzieję, że jak najszybciej dogonimy Legię i będziemy walczyć do samego końca, aż do mistrzostwa Polski. To jest nasz cel.
Jak wyglądają wasze przygotowania w Lubinie?
MM: Treningi praktycznie cały czas mamy na hali, na siłowni. Czasami na dworze, choć teraz aura nie dopisuje.
Czy dało się zauważyć lekki spadek formy, czy wszyscy jesteście w pełni sił?
MM: Nie zauważyliśmy większych zmian. Tak samo, jak po każdej przerwie zimowej, dużo czasu spędzamy na siłowni, na hali. Pracujemy nad wytrzymałością i nad siłą. Taktyka pewnie przyjdzie na obozie.
Twój osobisty cel w rozgrywkach?
MM: Mój osobisty cel to trafić do pierwszej drużyny. Mam nadzieję, że uda mi się to, no i grać jak najczęściej.
